20-latek potrącony na przejściu dla pieszych. Jechał hulajnogą
28-letni kierowca samochodu osobowego potrącił na przejściu dla pieszych mężczyznę poruszającego się hulajnogą elektryczną. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Poszkodowany został zabrany do szpitala. Zdjęcia z Elbląga (Warmińsko-Mazurskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do potrącenia doszło około godziny 14:30 na ulicy Teatralnej w Elblągu.
- Kierujący pojazdem volkswagen polo, lat 28, trzeźwy, potrącił 20-letniego mężczyznę poruszającego się hulajnogą elektryczną na przejściu dla pieszych. 20-latek także był trzeźwy. Poszkodowany pojechał do szpitala na obserwację - przekazał Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Zatrzymane prawo jazdy
Sawicki zaznaczył, że zdarzenie kwalifikowane jest jako wypadek. - Poszkodowany doznał złamania obojczyka i kości skroniowej, czyli na pewno są to obrażenia powyżej siedmiu dni. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy - powiedział.
Jak dodał, nie można na razie stwierdzić, czyja była to wina. - Jeśliby to była wina kierowcy i byłaby to kolizja, to kierowca zostałby ukarany mandatem. Ale z uwagi na to, że sprawa jest niejasna, nie można wyrokować czyja to była wina. Nie wiemy, czy doszło niedostosowania prędkości, czy do wtargnięcia przed nadjeżdżający pojazd, pomimo tego, że na przejściu dla pieszych była ścieżka rowerowa. Dlatego będzie prowadzone policyjne dochodzenie - wyjaśnił.
Autor: dk/popi / Źródło: Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Policyjnym Ośrodku Szkoleniowym w Mielnie (woj. zachodniopomorskie) 20-letni pijany kursant ze Szkoły Policji w Słupsku miał uderzyć ratownika medycznego. Mężczyzna został zatrzymany, usunięty z kursu i usłyszał zarzuty. O przyszłości 20-latka w formacji zadecyduje jego komendant.
Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika
Co najmniej 40 kierowców zawróciło i jechało pod prąd korytarzem życia na autostradzie A4 pod Opolem - wynika z relacji pana Marcina, którą otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jedna z jezdni została zablokowana w związku z wypadkiem. Nieodpowiedzialni kierowcy musieli przejechać pod prąd dłuższy dystans - do najbliższego zjazdu było 16 kilometrów.
Jechali pod prąd korytarzem życia. "Liczba zawracających była ogromna"
W piątek gwałtowne burze przetoczyły się nad częścią Polski. Najtrudniejsza sytuacja była na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Jak poinformował starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, strażacy przeprowadzili blisko 700 interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu powalonych drzew i gałęzi oraz wypompowywaniu wody z zalanych piwnic i posesji.
Zalane domy, powalone drzewa. Prawie 700 interwencji strażaków
Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.
Na jednym z placów zabaw Toruniu zamieszkał nietypowy gość. To kaczka. - Siedzi tam już tak od tygodnia, a w poniedziałek pojawiła się na ogrodzeniu kartka z informacją o tym, że teren został wyłączony z użytku - wyjaśnia pan Maciej z Torunia. Informacje i materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Policja poinformowała, że zatrzymany w związku z podpaleniem zabytkowej dzwonnicy na Kamionku mężczyzna, usłyszał zarzuty. 64-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Cenny obiekt z XIX wieku poważnie ucierpiał, ale jest nadzieja na jego rekonstrukcję.
Spłonęła XIX-wieczna dzwonnica. 64-latek podejrzany o podpalenie
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, PAP
Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.
30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam
Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.
"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.