17-latek staranował autem 19 nagrobków. "Będę domagała się odszkodowania"

17-latek staranował autem 19 nagrobków

17-latek, który w sobotę po południu wjechał samochodem na cmentarz w Piekarach Śląskich, odpowie przed sądem dla nieletnich za prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Krzysztof K. najpierw staranował ogrodzenie miejscowego cmentarza, a potem wjechał na nagrobki, niszcząc 19 z nich. "Zadzwoniła do mnie siostra i powiedziała, że grobu praktycznie nie ma" - mówi na antenie TVN24 pani Teresa, która opiekuje się jednym z nagrobków. Jak dodaje, będzie domagała się odszkodowania. Obecnie trwa szacowanie strat, które pokryć będą musieli najprawdopodobniej rodzice chłopaka. O zdarzeniu poinformowali nas w sobotę internauci.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Do kolizji (tak policja zakwalifikowała zdarzenie ze względu na brak rannych) doszło w sobotę około godziny 15. "Kierowca, jadąc od strony Bytomia, wjechał w ogrodzenie cmentarza, staranował je i przejechał po nagrobkach" - relacjonowała Dagmara Wawrzyniak z Komendy Miejskiej Policji. Samochód wypadł z drogi na skutek zbyt dużej prędkości.

Zniszczonych zostało 19 nagrobków, możliwe, że część z nich trzeba będzie postawić na nowo. Obecnie trwa szacowanie strat. Za szkody najprawdopodobniej będą musieli zapłacić rodzice chłopaka.

Odpowie przed sądem

Szkody materialne to nie jedyne zmartwienie 17-latka. Ponieważ prowadził samochód bez prawa jazdy, stanie przed sądem dla nieletnich. "To sąd podejmie decyzję co do ewentualnego ukarania 17-latka. Policja nie mogła ukarać go nawet mandatem, ze względu na to, że jest niepełnoletni" - poinformowała w poniedziałek Dagmara Wawrzyniak.

Honda, którą prowadził nastolatek, należała do matki jego kolegi, który był pasażerem samochodu w trakcie kolizji. Chłopak jest pełnoletni i ma prawo jazdy, odpowie za użyczenie samochodu 17-latkowi.

Zarówno kierowca, jak i pasażer wyszli z kolizji bez szwanku.

Straty niematerialne. Zniszczono mogiły

Okoliczni mieszkańcy są zbulwersowani zaistniałą sytuacją. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie - jaką prędkość musiało mieć auto, które zniszczyło aż 19 nagrobków.

"Zadzwoniła do mnie siostra i powiedziała, że grobu praktycznie nie ma. Kiedy przyszłam tutaj, to samochód jeszcze był na miejscu. To jest niewyobrażalne, żeby takim samochodem zrobić tyle strat" - mówiła na antenie TVN24 pani Teresa, która opiekuje się jednym z nagrobków, który jako pierwszy został staranowany przez pędzący samochód.

Jak dodała kobieta, był to grób, który dwa lata temu przeszedł kapitalny remont. "Słono za niego zapłaciłam, a teraz nie ma tutaj nic do uratowania. Będę domagała się odszkodowania" - stwierdziła pani Teresa.

Autor: aj/am/dsz//tka/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W sobotę do części kraju wróciła zima, co widać na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Uwaga: w górach opady śniegu znacznie pogorszyły warunki do wędrówek.

Śnieg w Polsce. W jednym mieście dosypało tyle samo, co na Kasprowym

Śnieg w Polsce. W jednym mieście dosypało tyle samo, co na Kasprowym

Źródło:
PAP, IMGW, Kontakt24

Śnieg padał w czwartek na Pomorzu, a także na Dolnym Śląsku. Pokrył cienką warstwą dachy domów, ogrody i samochody. Opady będą nam towarzyszyć także w części kraju w ciągu nadchodzącej nocy. Materiały, na których można zobaczyć zimowy krajobraz, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Ciągle sypie. Gdzie spodziewać się śniegu nocą

Ciągle sypie. Gdzie spodziewać się śniegu nocą

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Do niebezpiecznej sytuacji na drodze doszło w poniedziałek wieczorem na trasie Zambrów-Łomża. Wideorejestrator jednego z uczestników ruchu nagrał kierowcę wyprzedzającego pasem do skrętu po przeciwnej stronie jezdni. Było bardzo blisko czołowego zderzenia z innym autem.

Wyprzedzał pasem do skrętu. Jechał na czołówkę. Nagranie

Wyprzedzał pasem do skrętu. Jechał na czołówkę. Nagranie

Źródło:
TVN24, Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Ktoś wdarł się do siedziby oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Jaśle (Podkarpackie) i zabrał około 1,5 tys. zł. Zniszczono też troje drzwi i okno. Sprawca dostał się do środka najprawdopodobniej przez wybitą szybę. Policja prowadzi czynności. 

Wybita szyba, zniszczone drzwi. Ktoś ukradł pieniądze z PCK

Wybita szyba, zniszczone drzwi. Ktoś ukradł pieniądze z PCK

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Bakteria z rodzaju Legionella w dużym stężeniu została wykryta w ciepłej wodzie w onkologicznym Szpitalu MSWiA w Olsztynie. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna poinformowała, że odcięto dostęp do ciepłej wody w pomieszczeniach, w których wykryto bakterie.

Legionella w szpitalu onkologicznym, odcięto dostęp do ciepłej wody

Legionella w szpitalu onkologicznym, odcięto dostęp do ciepłej wody

Źródło:
tvn24.pl