"Na ulicy Radzymińskiej został potrącony nastoletni chłopak. Był reanimowany przez 30 minut. Nie żyje" - zaalarmował nas internauta. Jak poinformowała nas stołeczna policja, potrącony to 17-latek, który przebiegał przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Zgłoszenie o wypadku na skrzyżowaniu ulicy Radzymińskiej z Młodzieńczą w Warszawie wpłynęło do dyżurnego o godzinie 20:14.
"Policjanci ustalili, że 17-latek przebiegał przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle i został potrącony przez osobowego nissana" - powiedział w rozmowie z Kontaktem 24 asp. Piotr Świstak z zespołu prasowego stołecznej policji.
Na miejscu jest prokurator wraz z policją. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
Autor: aolsz/rs