Dobra wiadomość dla mieszkańców gminy Piekoszów (woj. świętokrzyskie). Po dwóch tygodniach w poniedziałek sanepid najprawdopodobniej wyda zgodę na korzystanie z wody miejskiej. Mieszkańcy są jej pozbawieni od 12 listopada, kiedy to w wodzie wykryto skażenie pestycydami. Z przeprowadzonych dziś badań wynika jednak, że stan wody znacznie się poprawił. O całej sprawie zaalarmowali redakcję Kontaktu 24 zaniepokojeni mieszkańcy gminy Piekoszów.
"Kilka tysięcy ludzi od soboty 12 listopada pije skażoną toksynami wodę z ujęcia Nordkalk Miedzianka. Dokładnie jest to trucizna stosowana do zwalczania stonki ziemniaczanej. Nikt z tym nic nie robi - żadnych ostrzeżeń od władz samorządowych. Wiadomość rozeszła się pocztą pantoflową ponieważ ludność zaczęły trapić bule brzucha, nudności i wymioty" - napisał do redakcji Kontaktu 24 jeden z mieszkańców gminy Piekoszów.
Wykryte przez sanepid pestycydy to środku używane przy zwalczaniu stonki ziemniaczanej. Na szczęście oczyszczanie hydrantów przyniosło oczekiwane efekty, a poziom skażenia zaczyna spadać. Jak powiedziała na antenie TVN24 reporterka Marta Gordziewicz, w poniedziałek po dwóch tygodniach z kranów mieszkańców znów powinna popłynąć czysta woda.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób doszło do skażenia i kto jest winny sytuacji. Sprawą zajęła się prokuratura.
Autor: mmt//ja