100 tys. internautów chce kary za śmierć psa

100 tys

Użytkownicy serwisu społecznościowego Facebook masowo podpisują się pod petycją w sprawie ukarania mężczyzn podejrzanych o spowodowanie okrutnej śmierci psa pod Nowym Targiem. W ciągu zaledwie czterech dni swoje poparcie wyraziło ponad 110 tys. internautów. Prokuratura odrzuciła wniosek podejrzanych o dobrowolne poddanie się karze.

O sprawie piszą oburzeni internauci i Reporterzy 24 na Kontakt 24.

Źródło: sxc.hu
 Źródło: sxc.huKP PSP Pruszcz Gdański

Internauci solidarnie za ukaraniem

Petycja użytkowników Facebooka dotyczy "orzeczenia bezwzględnej kary pozbawienia wolności dla bandytów" z Lipnicy Małej (woj. małopolskie). Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu postawiła trzem mężczyznom zarzut z art. 35 Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt, dotyczący znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.

Do piątku rano petycję poparło ponad 110 tys. użytkowników Facebooka, choć grupa w tej sprawie została utworzona ledwie cztery dni wcześniej.

Zakatowali psa

Cała sprawa wydarzyła się 7 listopada. Właściciel psa rasy husky i dwóch jego znajomych przywiązali psa do samochodu, a następnie ciągnęli przez lipnickie ulice, aż do oderwania głowy zwierzęcia.

Prokuratura pod koniec listopada oceniła, że mężczyźni działali wspólnie, jednak największy udział ponosi właściciel psa. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu.

Prokurator nie chce łagodnej kary

Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu, w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 powiedział, że prokuratura nie przyjęła od sprawców wniosków o dobrowolne poddanie się karze. Internauci na Facebooku głośno wyrażali obawę, że w tym trybie mogłoby się skończyć na grzywnie.

"Oskarżeni mają dwa razy możliwość dobrowolnego poddanie się karze. Pierwszy raz w prokuraturze, drugi w sądzie. O tym jak potoczy się drugi wniosek, zadecyduje sąd" – powiedział Zbigniew Gabryś.

Wsparcie TOZ

Śledztwo w tej sprawie zostało zakończone. Na początku stycznia sprawą zajmie się sąd – pierwsza rozprawa wyznaczona została na 13 stycznia.

Główny podejrzany (właściciel psa), został tymczasowo aresztowany w innej sprawie. Mężczyzna jest wielokrotnie notowany, sąd zarządził wykonanie jednego z wcześniejszych wyroków. Obecnie przebywa w zakładzie karnym.

Pozostali mężczyźni będą odpowiadać z wolnej stopy.

Oskarżycielem posiłkowym jest nowotarski oddział Towarzystwa Opieki na Zwierzętami.

Liczne komentarze pod petycją są jednogłośne - najwyższy wymiar kary dla mieszkańców Lipnicy Małej. Według zwolenników internetowej akcji, prawa zwierząt w Polsce traktowane są marginalnie. Ich zdaniem takie zbrodnie nie powinny przechodzić bez echa.

Zarówno na Facebooku jak i na stronie petycje.pl można poprzeć apel.

Źródło: petycje.pl
 Źródło: petycje.plBieszczadzki Oddział Straży Granicznej / TVN24 Kraków

Autor: eg//ŁUD

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24