Zmiana klimatu spowodowała, że, przynajmniej u mnie, jest to bardzo rzadkie zjawisko. Dokuczają permanentne susze, oraz gorące i zbyt ciepłe lata. Przy okazji tego zjawiska bywały już o tej porze perliste, czy skrzące się poranki. Dzisiaj jest to zaledwie niewielka rosa, a klejnoty pajęczyn, czy owadów, odchodzą do lamusa.