Syn burmistrza zabrał rywalce ojca tablice? "Odbieram to jako prowokację"

 
 

Samochód kandydatki na stanowisko burmistrza Koronowa (woj. kujawsko-pomorskie) został wczoraj pozbawiony przedniej tablicy rejestracyjnej. Jak twierdzą świadkowie, tablicę odkręcił i zabrał kierowca terenowego Hyundaia. Wieczorem policja zatrzymała samochód zarejestrowany na obecnego burmistrza. Auto prowadził jego syn.

Stanisław Gliszczyński - burmistrz Koronowa - potwierdził w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że jego syn został tamtego wieczora zatrzymany do kontroli przez policję. Oświadczył jednak, że jego syn nie mógł ukraść tablic kandydatki na stanowisko burmistrza, bo był w tym czasie na zebraniu. Burmistrz dodał jednocześnie, że "był i jest zwolennikiem wyłącznie czystej kampanii wyborczej"

 
  

Do kradzieży tablic rejestracyjnych Beaty Adamowicz (kandydatki na burmistrza Koronowa) doszło wczoraj pomiędzy godziną 18 a 19. Kandydatka, popierana przez PiS, zaparkowała przed Domem Kultury. Jak twierdzi jedna z osób, które znajdowały się w tym czasie w pobliżu budynku, do samochodu podbiegł mężczyzna i zaczął manipulować przy masce samochodu. Po chwili odszedł z czymś białym w ręku. Świadek pomyślał, że była to tablica rejestracyjna i na wszelki wypadek zapisał numery rejestracyjne odjeżdżającego samochodu.

Kandydatka na burmistrza odjechała nieświadoma braku tablicy przy swoim Mitsubishi Colt. Dopiero w czasie jazdy została poinformowana telefonicznie, że samochód nie ma przedniej tablicy.

Hyundaia prowadził syn burmistrza

"Zatrzymałam samochód i sprawdziłam. Rzeczywiście nie było tablicy. Pojechałam na policję i zgłosiłam kradzież" - relacjonuje kandydatka. Jak twierdzi, na komendzie została poinformowana, że zapisane przez świadka numery rejestracyjne należą do samochodu obecnego burmistrza. Policja zatrzymała samochód o zgłoszonym numerze tablic rejestracyjnych.

Kandydatka nie chce snuć domysłów jakie były motywy kradzieży i czy ma ona związek z trwającą kampanią wyborczą. "Jestem zszokowana, że taka sytuacja w ogóle miała miejsce" - komentuje krótko Adamowicz.

Policja przesłuchuje świadków

Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy potwierdził informację o kradzieży tablicy. W tej sprawie przesłuchiwani są świadkowie, postępowanie będzie dotyczyło wykroczenia, jakim jest kradzież tablic rejestracyjnych.

Burmistrz: Odbieram to jako prowokację

Co na to wszystko burmistrz? Stanisław Gliszczyński potwierdza, że tego wieczora syn został zatrzymany do kontroli drogowej, w czasie której policjanci przeszukali samochód. Policjanci mieli wytłumaczyć, że chodzi o złożone wcześniej zawiadomienie o kradzieży tablic rejestracyjnych. „Podano im numery rejestracyjne Hyundaia Terracana, którego jestem właścicielem" - relacjonuje burmistrz Gliszczyński.

Burmistrz Koronowa twierdzi, że jego syn nie mógł zabrać tablicy, ponieważ od godziny 17 do około 20.30 odbywało się zebranie Komitetu Ziemi Koronowskiej, podczas którego jego syn obsługiwał komputer i rzutnik. Nie wychodził z zebrania. Dopiero po jego zakończeniu został poproszony przez dwóch kandydatów o odwiezienie do domu. „Zaraz potem wrócił po mnie z koleżanką" – twierdzi burmistrz.

Relacje świadków burmistrz uważa za nieprawdziwe. "Odbieram to jako prowokację" – komentuje krótko. I dodaje: "Oświadczam, że byłem i jestem zwolennikiem wyłącznie czystej kampanii wyborczej".

Autor: pś,ak//jaś,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Kierowca przyjechał na stację kontroli pojazdów i oddał kluczyki pracownikowi. Ten zaczął przegląd samochodu i wjechał nim w ścianę. Na miejsce wezwano policję, która przebadała diagnostę alkomatem. Wynik wskazał dwa promile.

Klient oddał auto do przeglądu. Pijany diagnosta wjechał w ścianę

Klient oddał auto do przeglądu. Pijany diagnosta wjechał w ścianę

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać rodzinę żurawi. "Wspaniale jest obserwować i nagrywać maluchy cieszące się każdą chwilą, odkrywające kolejne leśne zakamarki, uważając przy tym, by nie oddalić się zbytnio od swoich rodziców" - napisał autor filmu.

Niezdarny młody żuraw naśladuje rodzica. "To piękne"

Niezdarny młody żuraw naśladuje rodzica. "To piękne"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pan Szymon z Władysławowa (województwo pomorskie) we wtorek wybrał się do Wejherowa. Pod tamtejszym szpitalem miał okazję podziwiać dwa białe daniele.

Zawiózł kolegę do rodzącej żony, jego oczom ukazał się widok jak z bajki

Zawiózł kolegę do rodzącej żony, jego oczom ukazał się widok jak z bajki

Źródło:
Kontakt24

Policja zatrzymała mężczyznę, który w niedzielę wieczorem miał grozić nożem wolontariuszowi przed lokalem wyborczym w Szkole Podstawowej nr 12 w Gdańsku. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

Niebezpieczny incydent w lokalu wyborczym. Zagłosował i wyciągnął nóż

Niebezpieczny incydent w lokalu wyborczym. Zagłosował i wyciągnął nóż

Źródło:
Kontakt24

Służby sprawdzały jeden z lokali wyborczych na Pradze Północ, pojawiło się podejrzenie pożaru. Głosowanie zostało przerwane na czas działania straży pożarnej.

"Chwilowa przerwa w głosowaniu". Strażacy pojawili się w lokalu wyborczym

"Chwilowa przerwa w głosowaniu". Strażacy pojawili się w lokalu wyborczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki, nie zmieści się - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontakt24 pan Bartosz, który widział, jak meksykański żaglowiec zahaczył o most Brookliński w Nowym Jorku. Mamy nagranie z momentu uderzenia statku.

"Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki". Zderzenie z mostem na nagraniu

"Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki". Zderzenie z mostem na nagraniu

Źródło:
Kontakt24

Pod jednym z domów w podkarpackiej Wetlinie pojawiła się grupka wilków. Jak relacjonował internauta, który przesłał na Kontakt24 nagranie, zwierzęta w okolicy bywają często.

Rodzina wilków tuż pod domem. "Tak tu sobie wszyscy żyjemy"

Rodzina wilków tuż pod domem. "Tak tu sobie wszyscy żyjemy"

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać życie dzikich zwierząt - wilków i jeleni. Wysłał je Reporter24. "Ten film to kolejny niezbity dowód na to, jak wspaniała i niezwykła jest dzika przyroda, a różne gatunki dzikich zwierząt mogą żyć w tej samej części lasu" - napisał.

"Ten film to dowód na to, jak wspaniała i niezwykła jest dzika przyroda"

"Ten film to dowód na to, jak wspaniała i niezwykła jest dzika przyroda"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

12 zastępów strażaków walczy z pożarem dawnych budynków socjalnych w Tarnowie (Małopolskie). Służby apelują do mieszkańców o zamknięcie okien.

Pożar baraków, kłęby czarnego dymu nad miastem

Pożar baraków, kłęby czarnego dymu nad miastem

Źródło:
TVN24, Radio Kraków

W środę wieczorem nad stolicą przeszła burza. Jej skutkiem były lokalne podtopienia. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia z ulicy Targowej na Pradze Północ, gdzie pod wodą znalazło się torowisko tramwajowe.

Zalane torowisko po burzy nad stolicą

Zalane torowisko po burzy nad stolicą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24, tvnmeteo.pl

We wtorek na terenie Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie zaatakowany został mężczyzna. "Napastnik uderzył go w potylicę tępym narzędziem" - poinformowali ratownicy medyczni. Poszkodowany z urazem głowy został przewieziony do szpitala. Policjanci przyjęli zawiadomienie.

Atak na pracownika uczelni. Powód nieznany, sprawca poszukiwany

Atak na pracownika uczelni. Powód nieznany, sprawca poszukiwany

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na początku maja w Toruniu dwóch przechodniów reanimowało nieprzytomną kobietę. Jedną z osób, która starała się pomóc poszkodowanej był pan Jan z Gdańska. - Myślałem, że już jej nie uratujemy. Ale w pewnym momencie zaczęła oddychać. To był prawdziwy cud nad Wisłą - mówi mężczyzna. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Reanimował nieprzytomną kobietę w centrum miasta. "To był prawdziwy cud nad Wisłą"

Reanimował nieprzytomną kobietę w centrum miasta. "To był prawdziwy cud nad Wisłą"

Źródło:
tvn24.pl

W Katowicach zatrzymano mężczyznę, który awanturował się przed sklepem. Policjanci podali, że "trzymał w ręce przedmiot przypominający pilnik". Miał też przy sobie dwa noże.

Mężczyzna z nożami zatrzymany przed sklepem w Katowicach

Mężczyzna z nożami zatrzymany przed sklepem w Katowicach

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl