Rower inny niż wszystkie. Nie chciał płacić 3,5 tys. dolarów, więc zrobił go sam

"Nietypowy" rower powstał w Poznaniu

Zobaczył w internecie rower za 3,5 tys. dolarów. Nie było go na niego stać, więc postanowił, że sobie taki zrobi. Choć jego dzieło powstawało w trudnych warunkach, po dwóch tygodniach pan Andrzej jeździł już oryginalnym jednośladem po ulicach Poznania. - To bardziej taki jeżdżący orbitrek - mówi. Nagranie z jazdy testowej, zakończonej sukcesem, otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Pomysł był spontaniczny i - jak to zwykle bywa - zrodził się z potrzeby. Dwa miesiące temu pan Andrzej, szperając w internecie, znalazł artykuł o Amerykaninie, który właśnie taki rower miał. - To taki jeżdżący orbitrek - przyznaje w rozmowie z nami.

"Jeśli stwierdzę, że dam radę..."

Potem, na innej stronie, Reporter 24 znalazł identyczny, ale już do kupienia za - bagatela - 3,5 tys. dolarów. - Nie było mnie na niego stać, więc pomyślałem, że zrobię taki sam. A jak sobie postanowię i stwierdzę, że dam radę, że można to zrobić, to tak robię - opowiada mieszkaniec Poznania.

Determinacji panu Andrzejowi nie zabrakło. I dwa tygodnie później rowerem jeździł już po poznańskich ulicach. Jak wspomina, trudności z wykonaniem "nietypowego" sprzętu trochę było. Jedną z nich były warunki, w jakich jednoślad powstawał.

Rower zaprojektowałem i wykonałem samodzielnie, w ciągu dwóch tygodni. Sprawuje się świetnie, to dwa w jednym - jazda i bieg pan Andrzej z Poznania

- Robiłem go w piwnicy. Warunki trochę nieciekawe, bo to jednak małe pomieszczenie, ale się udało - opowiada z dumą. - Zrobiłem go jak potrafiłem, swoimi środkami. Zasada działania jest taka sama, jak tego z USA, ale wykonanie trochę gorsze - przyznaje mieszkaniec stolicy Wielkopolski.

Dzieci chcą mieć taki sam

Sprzęt ma już kilkadziesiąt kilometrów na liczniku. Dokładnie 80. Pana Andrzeja często można spotkać na poznańskiej Malcie, Cytadeli i poza miastem. - Jeżdżąc 5-7 kilometrów czuję zmęczenie, więc dla mnie to jest taki rower rehabilitacyjny. W każdym tygodniu dokładam sobie również kilka kilometrów - zaznacza.

Zainteresowanie przechodniów - jak mówi mężczyzna - jest ogromne. - Jedni wpadają w zachwyt, inni patrzą ze zdziwieniem. Dzieci, gdy widzą go po raz pierwszy, mówią do rodziców: mamo, tato, ja też chcę taki rower - opowiada z uśmiechem.

Różnią się wyglądem

Czym różni się "nietypowy" rower pana Andrzeja od tradycyjnego jednośladu, oczywiście poza tym, że to taki "jeżdżący orbitrek"? W zasadzie poza wyglądem - niczym. - Są biegi, hamulce, światła przednie i tylne. Czyli to, co w każdym rowerze powinno być - wylicza.

To pierwsze konstrukcyjne osiągnięcie pana Andrzeja. - W przyszłości zobaczymy, coś tam może wymyślę i podejmę kolejne wyzwanie - kończy, a my czekamy, na kolejny sukces.

Ty również możesz pochwalić się nietypową konstrukcją? Czekamy na Twoje zdjęcia i filmy. Prześlij je na Kontakt 24.

Autor: ank/popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A4 w kierunku Katowic zapalił się autokar. Pasażerowie ewakuowali się przed przyjazdem straży pożarnej, jednak w pewnym momencie kierowca źle się poczuł i wymagał pomocy medyków. Film i zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Palił się autobus, którym podróżowała młodzież. Nagranie

Palił się autobus, którym podróżowała młodzież. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci i strażacy w szpitalu w Puszczykowie pod Poznaniem. Służby na nogi postawił poranny telefon. Do lecznicy zadzwonił nieznany mężczyzna i poinformował o rzekomym ładunku wybuchowym. Według straży pożarnej ewakuowano 130 osób.

Ewakuacja szpitala po porannym telefonie. Policja o "wyjątkowej bezmyślności"

Ewakuacja szpitala po porannym telefonie. Policja o "wyjątkowej bezmyślności"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe nagrania z miejscowości Piaski w województwie mazowieckim. Nasz czytelnik zaobserwował tam zjawisko zwane wirem pyłowym.

Wir pyłowy na Mazowszu. "Wielkie zdziwienie"

Wir pyłowy na Mazowszu. "Wielkie zdziwienie"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Strażacy walczą z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień objął obszar o powierzchni około 450 hektarów. Ze względu na dużą liczbę użytych do działań śmigłowców i samolotu, ale również dronów, na miejsce pożaru skierowano koordynatora operacji lotniczych z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. We wtorek rano do dyspozycji będzie dodatkowych prawie 300 funkcjonariuszy.

Dwa odcinki bojowe i bardzo dynamiczna sytuacja

Dwa odcinki bojowe i bardzo dynamiczna sytuacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Źródło:
tvn24.pl

Pożar na terenie zakładu wulkanizacyjnego w Słupsku wybuchł w niedzielę wczesnym rankiem. Ogniem zajęły się głównie opony, nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.

Pożar opon w zakładzie wulkanizacyjnym

Pożar opon w zakładzie wulkanizacyjnym

Źródło:
TVN24/Kontakt24

W Policyjnym Ośrodku Szkoleniowym w Mielnie (woj. zachodniopomorskie) 20-letni pijany kursant ze Szkoły Policji w Słupsku miał uderzyć ratownika medycznego. Mężczyzna został zatrzymany, usunięty z kursu i usłyszał zarzuty. O przyszłości 20-latka w formacji zadecyduje jego komendant.

Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika

Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika

Źródło:
Kontakt 24

Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na jednym z placów zabaw Toruniu zamieszkał nietypowy gość. To kaczka. - Siedzi tam już tak od tygodnia, a w poniedziałek pojawiła się na ogrodzeniu kartka z informacją o tym, że teren został wyłączony z użytku - wyjaśnia pan Maciej z Torunia. Informacje i materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Nietypowi goście zamieszkali  na placu zabaw

Nietypowi goście zamieszkali na placu zabaw

Źródło:
tvn24.pl

Nad Polską pojawiła się zorza polarna. W nocy ze środy na czwartek na półkuli północnej panowały wyjątkowo korzystne warunki do wystąpienia tego zjawiska. Zobacz, jak Światła Północy prezentowały się w materiałach Reporterów24.

Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk

Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Źródło:
tvn24.pl

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

Źródło:
Kontakt24

Informację o psie z ranami uszu i ogona, zauważonym na jednym ze szczecinieckich osiedli, otrzymaliśmy za pośrednictwem serwisu Kontakt24. Sprawca został zatrzymany w miniony czwartek. Zwierzę trafiło do schroniska.

"Pies miał rany uszu i ogona". Mieszkańcy osiedla zaalarmowali policję

"Pies miał rany uszu i ogona". Mieszkańcy osiedla zaalarmowali policję

Źródło:
Kontakt24, TVN24