Chciał pomóc, został dźgnięty nożem. Polak zginął w Niemczech
Śmierć na miejscu poniósł 22-letni Polak, który miał stanąć w obronie kobiety, która kłóciła się ze swoim partnerem. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend w Hamburgu. Jak informują niemieckie media, agresor również jest obywatelem naszego kraju. Informację dostaliśmy na Kontakt 24 od internauty.
Informację potwierdził Marian Cichosz, Konsul Generalny RP w Hamburgu. Jak powiedział, nie może w tej chwili udzielić więcej informacji. - Informację o wypadku dostaliśmy w niedzielę. Nie znamy jeszcze okoliczności śmierci młodego człowieka. Sprawą zajmuje się niemiecka policja - powiedział dyplomata.
Wstawił się za kobietą
Jak informuje dziennik "Hamburger Morgenpost", w nocy z soboty na niedzielę 22-latek miał zareagować na kłótnię, która wywiązała się między kobietą a jej partnerem - również obywatelem Polski. Między parą miało dojść do rękoczynów.
Chwilę po tym, jak 22-latek wstawił się za kobietą, miał zostać zaatakowany przez jej partnera. Serwis podaje, że został raniony nożem w okolice klatki piersiowej i szyję w wyniku czego zginął na miejscu.
Sprawca uciekł
Jak informuje "Hamburger Morgenpost", agresor uciekł z miejsca zdarzenia. W niedzielę jednak pojawił się na posterunku policji.
Autor: mg/sk / Źródło: Hamburger Morgenpost
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.
Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie
Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.
Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Odgłos przelewającej się wody i smród nie do wytrzymania zaalarmował mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Młyńskiej w Krakowie. Okazało się, że do piwnic lały się ścieki, które musieli potem wypompować strażacy. Przyczyna? Błąd przy budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic.
Przez błąd przy budowie linii tramwajowej fekalia wpłynęły do bloku
Głośny problem przy Wiejskiej. Mieszkańcy wspólnot sąsiadujących z przychodnią aborcyjną "Abotak" mają dość protestów organizowanych przed budynkiem przez środowiska pro-life. Liczą na reakcję ze strony policji i urzędników. Ci jednak rozkładają ręce. - Nie można rozwiązać legalnego zgromadzenia bez podstaw, a hałas nie stanowi takiej podstawy - argumentuje ratusz.
Mają dość protestów przed przychodnia aborcyjną. Urzędnicy nie mogą im pomóc
- Źródło:
- Kontakt24, PAP
W Rusinowie (Mazowieckie) policjanci rozpoznali poszukiwanego listem gończym Krystiana Kopytowskiego. Gdy chcieli go zatrzymać i otworzyli drzwi auta, kierowca nagle ruszył. Policjanci oddali strzały. Jeden z funkcjonariuszy został poturbowany, drugi ma ranę postrzałową. Trwa obława za 30-latkiem. Sąd zgodził się na publikację jego wizerunku.
Jeden policjant poturbowany, drugi z raną postrzałową. List gończy za 30-latkiem
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.