Winda zatrzęsła się i spadła. W środku była 10-latka
- Kiedy wjechałam na czwarte piętro i miały otworzyć się drzwi, winda zatrzęsła się i spadła. Zatrzymała się między piętrami na futrynie - mówi 10-letnia Oliwia. Za zablokowanymi drzwiami spędziła 40 minut. Pierwsze informacje o awarii windy na jednym z poznańskich osiedli dostaliśmy na Kontakt 24.
Całe szczęście, że awaria windy nie skończyła się tragedią. - Gdyby nie wysunęła się futryna, to powiedziano mi, że nie wiadomo, czy nie spadłabym na dół - mówi Oliwia.
Do zdarzenia doszło na osiedla w Poznaniu przy ul. Błażeja. Dziewczynkę uwolnił administrator budynku, który siłą otworzył zablokowane drzwi.
- Winda jechała do góry, zahaczyła o drzwi i zablokowała się na półpiętrze. W windzie oberwała się górna plandeka. Straż zabezpieczyła teren, pogotowie przebadało dziewczynkę. Sytuacja wyglądała groźnie, ale wszystko dobrze się skończyło – zdarzenie komentuje dyżurny komendy wojewódzkiej PSP w Poznaniu.
- Doszło do oderwania windy. Zadziałały jednak hamulce i dziewczynce nic się nie stało. Na miejscu było pogotowie dźwigowe, straż pożarna zabezpiecza miejsce zdarzenia. Okoliczności będą szczegółowo wyjaśniane - dodaje mł. kpt. Michał Kucierski, rzecznik straży.
Autor: kab/sk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.
Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię
Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.
Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie
W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.
Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"
- Źródło:
- tvn24.pl
Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.