"Więzienie i konfiskata auta. Inaczej nasze drogi będą pokryte krwią"

komentarze - art

"To kolejny przykład, że zabieranie prawa jazdy wywołuje tylko uśmiech na twarzach tych bandytów" - twierdzi jeden z internautów biorących udział w dyskusji nt. drogowego pirata z Warszawy. Jak się okazało, mężczyzna, który nagrał swój szaleńczy przejazd po stolicy (jeździł m.in. pod prąd, na czerwonym świetle i po wysepkach), nie ma prawa jazdy, a kilka miesięcy wcześniej miał uciekać przez kielecką policją. Prokurator wtedy umorzył śledztwo.

Prokuratura w Warszawie poinformowała, że ws. kierowcy BMW, który urządził na ulicach Warszawy "rajd", rozpocznie się postępowanie przygotowawcze o przestępstwo sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Wcześniej informowano, że ze względu na brak stosownych zgłoszeń od policji i obywateli, prokuratura sprawą się nie zajmie. Czytaj więcej na tvn24.pl

Kierowca BMW M3 na początku czerwca z ogromną prędkością szarżował po Warszawie. Jeździł m.in. pod prąd, na czerwonym świetle i po wysepkach (sprawa wyszła na światło dzienne dzięki YouTube - sprawca zagrożenia prawdopodobnie sam umieścił tam nagranie rajdu). Jak ustalił dziennikarz portalu tvn24.pl, nie ma też prawa jazdy. Tymczasem policja zna już jego prawdopodobną tożsamość. Ma to być osoba, która podobny pościg urządziła w Kielcach. Mężczyzna popełnił wtedy 80 wykroczeń. Już wówczas miał bogatą kartotekę: kilkadziesiąt mandatów i liczne wnioski do sądu o ukaranie.

"Zwykły Kowalski dawno już byłby ukarany"

Sprawa dotychczasowej bezkarności kierowcy BMW budzi na naszych forach wielkie emocje. "Porażka wymiaru sprawiedliwości" - ocenia @Ilona. "Prokurator nie ściga bandziora z samochodem, a niepełnosprawnego, który kradnie batona za 1,99 zł" - pisze oburzony @jurek.

Jak zauważacie, często za znacznie mniejsze wykroczenia drogowe, np. przekroczenie prędkości o 10 km/h policja potrafi karać mandatami. "Zwykły Kowalski dawno już byłby ukarany, skazany, sponiewierany. Śledczy w skuteczny sposób zostali przekonani, że nie ma powodów do ścigania tego kierowcy" - wnioskuje @Kamila.

Jaka kara dla drogowego przestępcy?

W Waszych komentarzach pojawia się wiele propozycji, w jaki sposób karać tego typu drogowych przestępców.

"To kolejny przykład, że zabieranie prawa jazdy wywołuje tylko uśmiech na twarzach tych bandytów" – uważa @Mario. "Pijani za kółkiem i tacy szaleńcy zazwyczaj już tego dokumentu dawno nie mają. Gdyby stracił te BMW warte pewnie ze 100 tysięcy, to by bardziej zabolało a może nawet nie miałby już czym szaleć" – dodaje.

"Więzienie, konfiskata"

Wtóruje mu kolejny internauta. "Zabrać samochód - to najlepsza kara!" – pisze @kkk. "Za każde wykroczenie pięć tysięcy kary" - dodaje inny komentujący. @Sławek natomiast proponuje: "Więzienie oraz konfiskata auta. Inaczej nasze polskie drogi będą niedługo pokryte krwią, a nie asfaltem".

"Policjanci powinni skierować wniosek o ukaranie za zbieg wykroczeń do sądu i wnioskować o wydanie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów, wysoką grzywnę oraz podanie danych i wizerunku do wiadomości publicznej. A gdy osądzony wsiądzie chociażby na rower i zatrzyma go policja, wówczas stanie przed prokuratorem za niestosowanie się do wyroku sądu" - apeluje @Henry.

"W tej sprawie sprawcy przydałby się miesięczny areszt i jego ponawianie przy ew. kolejnych okazjach" - dodaje kolejny internauta.

Autor: ap/aw,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W piątek rano strażacy interweniowali przy ulicy Łuckiej 8 na warszawskiej Woli, gdzie w ubiegły weekend nielegalnie wyburzono XIX-wieczną kamienicę. W koparce stojącej na gruzowisku wybuchł pożar.

Pożar koparki pracującej przy wyburzaniu zabytkowej kamienicy

Pożar koparki pracującej przy wyburzaniu zabytkowej kamienicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje o wypadku na torach w Grodzisku Mazowieckim. W związku ze zdarzeniem mogły wystąpić opóźnienia w kursowaniu pociągów.

Wypadek na torach, 600 pasażerów pociągu musiało się przesiąść

Wypadek na torach, 600 pasażerów pociągu musiało się przesiąść

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Gdy wysiadła na Dworcu Centralnym, była już spóźniona na nagrania związane z pracą. Aplikacje taksówkowe pokazywały zbyt długi czas oczekiwania. Wtedy przed dworcem zaczepił ją taksówkarz i zaproponował transport "za cenę zgodną z taryfą". Tyle że za przejazd na Mokotów ostatecznie policzył 360 złotych. - Musiałam zapłacić, inaczej nie wypuściłby mnie z auta - twierdzi zrozpaczona kobieta. Sprawę zgłosiła policji.

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ