Wy pytacie, minister edukacji odpowiada. Sześciolatki, pieniądze i ulgi na przedszkola

Szumilas - art

"Dlaczego wbrew rodzicom nakazuje się sześciolatkom pójście do szkoły?", "co pani minister ma zamiar zrobić ze skandalicznym podnoszeniem etatów szkolnym psychologom i pedagogom z 20 do nawet 40 godzin pracy tygodniowo?", "kiedy zajęcia artystyczne i informatyka będą tak ważne jak język polski?" - m.in. na takie pytania internautów otrzymane na Kontakt 24 odpowiadała minister edukacji Krystyna Szumilas. Szefowa resortu edukacji, która była gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24, mówiła również o przesuniętej reformie przedszkolnej.

"Rodzice zadowoleni"

"Dlaczego wbrew rodzicom nakazuje się sześciolatkom pójście do szkoły? Wstępna rekrutacja do podstawówek pokazuje, że w tym roku w Rzeszowie pójdzie ich mniej niż przez ostatnie dwa lata. Czy pani minister tego nie widzi? Mówi, że 80 procent rodziców jest zadowolonych z pójścia sześciolatków do szkoły, a co z 20 procentami?" - pytała @Blanka nawiązując do tego, że od września 2014 r. każdy sześciolatek będzie musiał usiąść w szkolnej ławce (obecnie rodzice mają wybór - mogą posłać swoje sześcioletnie dziecko albo do zerówki w szkole lub przedszkolu, albo do pierwszej klasy).

"Mówię o rodzicach, którzy już zdecydowali się w tej trudnej sytuacji wysłać swoje dziecko do szkoły" - odpowiedziała minister."Od 2009 roku edukację rozpoczęło 184 tys. dzieci sześcioletnich. To jest około 340-350 tys. rodziców, którzy przeszli ten proces bycia sześciolatka w szkole. Ci rodzice mówią, że są zadowoleni, że ich dziecko poszło do pierwszej klasy" - tłumaczyła szefowa resortu edukacji.

Reforma przedszkolna przesunięta

Minister edukacji podczas rozmowy w studiu TVN24 odnosiła się również do przesunięcia reformy przedszkolnej (ulgi, które miały obowiązywać od września, wejdą w życie dopiero w przyszłym roku).

"Od 1 września 2014 r. wszystkie te godziny, które są poza pięciogodzinnym wymiarowym bezpłatnym czasem pobytu dziecka w przedszkolu, będą kosztowały złotówkę" - mówiła minister Szumilas. "Myślę, że dla rodziców to rozwiązanie jest bardzo korzystne" - twierdziła .

"Ten pierwszy pomysł zakładał, aby do tej niskiej opłaty dla rodziców dochodzić stopniowo (pierwsze dwie godziny za złotówkę i dochodzenie do 2016 roku do tego, aby wszystkie godziny były za złotówkę)" - mówiła minister.

"To się przesuwa o rok, ale z tą zmianą, nie będziemy czekać do 2015 czy 2016 roku, aby wszystkie godziny były za złotówkę" - stwierdziła. Jak dodała, jest już po uzgodnieniach z ministrem finansów.

"Co zrobić ze skandalicznym podnoszeniem etatów?"

Internautka @Karolina zainteresowana była zwiększeniem godzin pracy psychologom i pedagogom. "Co pani minister ma zamiar zrobić ze skandalicznym podnoszeniem etatów szkolnym psychologom i pedagogom z 20 do nawet 40 godzin pracy tygodniowo. A więc o 100 procent bez jednoczesnego proporcjonalnego zwiększenia ich wynagrodzenia?" - zapytała.

"Karta nauczyciela nie reguluje pensum nauczycieli, psychologów i pedagogów. To jest zapisane w kompetencjach samorządu terytorialnego. Czas pracy nauczyciela wynosi do 40 godzin tygodniowo. W ramach tego czasu pracy samorządy mogą decydować o pensum nauczyciela, psychologa i pedagoga. Nauczyciel pracuje do 40 godzin przygotowując się do lekcji. To samo robi psycholog. Bo on w ramach swojego etatu nie pracuje tylko i wyłącznie z dziećmi. On w ramach etatu, tak jak nauczyciel, przygotowuje się do tej pracy" - wyjaśniała Krystyna Szumilas.

"Kiedy zmiany w Karcie Nauczyciela?"

Minister edukacji odniosła się również do pytania @Krzysztofa dotyczącego terminu wejścia proponowanych zmian w Karcie Nauczyciela. "Do 28 kwietnia kończą się konsultacje założeń do ustawy. Po przyjęciu tych założeń przez rząd, będzie przygotowywany projekt ustawy. Na razie widać, że te konsultacje przebiegają w miarę sprawnie i mam nadzieję, że jak najszybciej ten projekt trafi do rządu" - powiedziała minister.

"Zajęcia artystyczne i informatyka są ważne"

Internauci pytali również, kiedy informatyka i zajęcia artystyczne dzieci będą tak samo traktowanie jak m.in. język polski. "Zajęcia artystyczne i informatyka są ważne" - odpowiedziała Krystyna Szumilas. "Nowa podstawa programowa i nowy ramowy plan nauczania, który podpisałam doprowadza do tego, że lekcje z przedmiotów informatyki i zajęć artystycznych są w szkole. Dzisiaj są to konkretne zajęcia z konkretnych przedmiotów: plastyka, muzyka" - wyjaśniła.

"Prowadzimy program 'Cyfrowa Szkoła'. Prawie 400 szkół w Polsce otrzymało mobilne pracownie komputerowe. Szkolimy nauczycieli, bo informatyka to nie tylko lekcje informatyki. To wykorzystanie nowoczesnych technik informacyjno-komunikacyjnych na języku polskim, na matematyce, przyrodzie" - dodała minister edukacji.

Autor: js//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

W kwietniu pogoda jest bardzo zmienna - raz letnia, raz zimowa - o czym mogliśmy się przekonać w ostatnim czasie. Mamy za sobą letnią Wielkanoc, a teraz w części kraju spadł śnieg. W piątek rano biało było w Bukowinie Tatrzańskiej.

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Potężna ulewa nawiedziła Dubaj i spowodowała, że zalane zostały drogi, metro i lotnisko. O sytuacji w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich opowiadali Polacy.

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, Reuters

Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

W pobliżu centrum handlowego na Pradze Południe doszło we wtorek wieczorem do zderzenia trzech aut. Policja przekazała, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia do Polski powróciła zimowa aura. Śnieg spadł we wtorek rano na północy kraju. Ochłodzenie może trwać nawet do końca kwietnia.

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, TVN24

Fiat 126p utknął między szlabanami na przejeździe kolejowym w Lesznie (Wielkopolskie). Na pomoc kierowcy ruszył świadek zdarzenia, pan Sebastian. Informację wraz z nagraniem przesłał redakcji Kontaktu 24. "W sytuacji zagrożenia należy pamiętać o tym, że rogatki można wyłamać" - przypominają kolejarze.

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24

W czwartek późnym wieczorem w warszawskich Włochach doszło do pożaru miejskiego autobusu. Żaden pasażer nie ucierpiał, ale pojazd spłonął doszczętnie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Spłonął miejski autobus

Spłonął miejski autobus

Źródło:
tvnwarszawa.pl