Turyści, którzy w niedzielę wracają po majowym wypoczynku czy to z gór, czy znad morza, muszą się liczyć z dużymi utrudnieniami na drogach. W południe przejazd 25-kilometrowym odcinkiem między Zakopanem a Nowym Targiem zajmował ponad dwie godziny. Relacje z dróg zamieścili w naszym serwisie Reporterzy 24.
Już od południa sznur aut zaczął się tworzyć na wyjeździe z Zakopanego i ciągnął się do Białego Dunajca, gdzie na moście ruch odbywa się wahadłowo. Kolejne utrudnienia czekają kierowców za Nowym Targiem, gdzie jezdnia zwęża się do jednopasmówki. Dalej kierowcy mogą czekać w Skomielnej Białej przed skrzyżowaniem z drogą wojewódzką Nowy Sącz–Bielsko–Biała.
Dodatkowe utrudnienia pojawiają się, gdy na drodze dojdzie do kolizji, jak na autostradzie A2, gdzie m.in. na węźle Wiskitki (woj. mazowieckie) doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych. Nikt nie został ranny. Ruch w stronę Warszawy do godziny 18.30 odbywał się pasem awaryjnym.
Autor: aolsz/mj