Słup ognia i gigantyczny korek. Ciężki poranek na moście Gdańskim
Osobowy renault spłonął doszczętnie po praskiej stronie mostu Gdańskiego w Warszawie. Kierowcy jadący w porannym szczycie w stronę centrum stanęli w gigantycznym korku. Wydobywające się z auta płomienie zarejestrowali kierowcy, od których na Kontakt 24 otrzymaliśmy filmy.
Do zdarzenia doszło tuż przed godz. 7 na wiadukcie nad rondem Starzyńskiego w Warszawie. W pewnym momencie spod maski jadącego renault zaczął wydobywać się dym. Kierowca zdążył zatrzymać pojazd i wysiąść. Chwilę później samochód stanął w płomieniach.
Na pomoc ruszyli inni kierowcy, którzy gaśnicami samochodowymi próbowali ugasić auto. Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej, które opanowały pożar.
"Samochód jest kompletnie spalony. Na szczęście kierowcy nic się nie stało i wyszedł z niego o własnych siłach" - relacjonował przed godz. 8 reporter tvnwarszawa.pl Marcin Gula.
Gigantyczny korek
Od ronda Żaba utworzył się gigantyczny korek. O godz. 9 reporter tvnwarszawa.pl poinformował, że most jest już całkowicie przejezdny, ale wiele samochodów wciąż stoi w korku.
"Wcześniej policjanci wyłączyli ruch, aby ułatwić pracę strażakom" - mówiła Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji. Przejechać mogli jedynie ci kierowcy, którzy byli już na przeprawie.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Autor: js, ij/mz,aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Lubelski kurator oświaty przygląda się sprawie udziału młodzieży w konferencji w szkolnej hali w Tomaszowie Lubelskim, w której wziął udział Robert Bąkiewicz. Do kuratorium wpłynęły zapytania w tej sprawie. Wątpliwości wzbudziło między innymi to, że konferencja odbywała się na terenie szkoły. - Konferencja o takiej tematyce nie powinna odbywać się w szkole, a dzieci nie powinny być jej słuchaczami - uważa matka jednego z uczniów, który wziął udział w wydarzeniu.
Konferencja z udziałem Bąkiewicza w szkolnej hali. Napisała do nas oburzona matka uczniów
Samolot lecący we wtorek z hiszpańskiej Malagi do Warszawy został przekierowany i wylądował w połowie drogi, w Nicei. Wcześniejsze lądowanie było wymuszone zachowaniem znajdującego się na pokładzie Daniela Martyniuka, syna znanego piosenkarza disco polo - wynika z relacji otrzymanej na Kontakt24. Linie lotnicze skomentowały sprawę dla tvn24.pl.
Samolot musiał wcześniej lądować z powodu Daniela Martyniuka, interweniowała policja
Wolter, niewielki mieszaniec został zaatakowany na Woli przez agresywnego psa w typie amstaffa. Czworonóg jest postrachem okolicy. Mieszkańcy twierdzą, że już kilkukrotnie atakował inne zwierzęta. Sprawą zajmuje się policja.
Woltera pogryzł pies w typie amstaffa. Jest postrachem wolskich osiedli
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Zorza polarna pojawiła się w nocy z soboty na niedzielę na Polskim niebie. W niektórych regionach obserwacjom sprzyjała pogoda - niebo było bezchmurne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Światła Północy pomalowały niebo nad Polską
Wjechał na przejazd kolejowy mimo opadających rogatek i utknął. Nadjeżdżający pociąg musiał się zatrzymać i zaczekać, aż kierowca przestawi swój pojazd. - Jeśli naprawdę tego nie zauważył, nie wiem, czy dalej powinien mieć prawo jazdy - komentuje świadek zdarzenia, który nagranie przesłał na Kontakt24.
Wjechał na tory, zablokował przejazd. Nagranie
W piątek po północy na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Żurawiej w Warszawie policyjny radiowóz zderzył się z taksówką. Czworo funkcjonariuszy zostało rannych. Obrażenia nie zagrażają ich życiu. Do wypadku doszło kilkaset metrów od miejsca, gdzie mieli interweniować w związku z zakłócaniem porządku przez uczestników imprezy w wynajmowanym mieszkaniu.
Jechali do uczestników głośnej imprezy. Rozbili się na pobliskim skrzyżowaniu. Ranni policjanci
Na stacji Słodowiec pies wbiegł na tory metra. Trwały poszukiwania zwierzaka. W związku ze zdarzeniem z ruchu wyłączono sześć stacji pierwszej linii kolejki. Pociągi kursowały na skróconej trasie Kabaty - Dworzec Gdański.
Pies biegał po torach metra. Sześć stacji wyłączono z ruchu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Na autostradzie A1 na pasie w kierunku Łodzi zapalił się samochód osobowy. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej. Jak informują służby, ogień został już opanowany, a jeden pas ruchu jest przejezdny. 26-letni kierowca nie doznał obrażeń. Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
