Nowe zasady odbioru śmieci, które wejdą w życie 1 lipca, wprowadziły w Wojkowicach (woj. śląskie) spore zamieszanie. "Dzisiaj ostatni raz odebrali od nas śmieci, jednak ku naszemu zaskoczeniu zabrali też kontenery na odpady. Co mamy zrobić ze śmieciami do 1 lipca?" - napisała na Kontakt 24 jedna z mieszkanek. O wyjaśnienie poprosiliśmy burmistrz miasta.
Masz podobne problemy? Znasz inne absurdy związane z nową ustawą? Co o niej sądzisz? Czekamy na opinie! kontakt24@tvn.pl
Problem zgłosiła na Kontakt 24 jedna z mieszkanek Wojkowic, która zgodnie z zaleceniem Urzędu Miasta trzy miesiące temu wypowiedziała umową firmie, która wywoziła od niej śmieci. W czwartek o godzinie 7 rano, jak co tydzień, pojawili się u niej pracownicy prywatnego zakładu, żeby zabrać odpady. Ku jej zdziwieniu zabrali ze sobą również kontener na śmieci.
"Gdzie składować odpady do 1 lipca?"
O pomoc mieszkanka zwróciła się najpierw do Urzędu Miasta w Wojkowicach. "Co zrobić ze śmieciami do 1 lipca, gdzie je do tej pory składować?" - pytała mieszkanka pracowników urzędu. "Okazało się, że miasto jest również zaskoczone zaistniałą sytuacją, a śmieci zaleca trzymać w workach do segregacji odpadów i składować na własnych posesjach" - napisała na Kontakt 24 mieszkanka.
O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy Zofię Gajdzik, burmistrz miasta. "Wysyłaliśmy prośby do firm zajmujących się wywozem śmieci na terenie naszego miasta o pozostawienie w okresie przejściowym swoim klientom kontenerów na odpady. Tylko z jednej firmy nie otrzymaliśmy odpowiedzi" - poinformowała burmistrz miasta.
W czwartek rano do urzędu zaczęli zgłaszać się zaniepokojeni sytuacją mieszkańcy. "Problem dotyczy niektórych klientów tej firmy. Obecnie negocjujemy z przedsiębiorstwem pozostawienie kontenerów lub zapewnienie swoim klientom specjalnych worków" - powiedziała Gajdzik. Jak zapewniła burmistrz, mieszkańcy, którzy mieli podpisaną umowę z innymi firmami zajmującymi się wywózką śmieci nie zgłaszali do tej pory żadnych problemów.
"Problem ilości odpadów i ich zapachu"
Wojkowiczan, którzy zostali bez kontenerów na śmieci, doraźne rozwiązania sytuacji nie odpowiadają. "Problem ilości odpadów i późniejszego zapachu wydawały się nie istnieć dla urzędników. Jak odgrodzić worki pełne śmierdzących śmieci od psów, które większość mieszkańców domów jednorodzinnych posiada, zaskoczył urzędników" - skomentowała sytuację mieszkanka.
Jak mówiła burmistrz Zofia Gajdzik, gmina ma problem, ponieważ prawnie dopiero od 1 lipca ustawa nałoży na nią obowiązek związany z wywozem śmieci. Na razie urzędnicy rozdają mieszkańcom worki i proszą o przetrzymanie odpadów na własnych posesjach. "Nowe kontenery mają zostać dostarczone około 20-25 czerwca, więc prosimy o uzbrojenie się w cierpliwość" - poinformowała pani burmistrz.
Mimo prób, nie udało nam się nam dziś uzyskać komentarza w tej sprawie od firmy wywożącej śmieci.
CZYTAJ TEŻ O INNYCH KŁOPOTACH ZWIĄZANYCH Z NOWĄ USTAWĄ:
Autor: aolsz//tka