Kolejne problemy polskiego dreamlinera. Maszyna lecąca z Warszawy do Chicago została zawrócona z drogi kołowania. Powodem miała być usterka komputera pokładowego. Taką informację otrzymali od załogi pasażerowie, którzy tuż po jej przekazaniu musieli opuścić pokład samolotu. Z kolei embraer lecący do Wilna został zawrócony tuż po starcie, po tym, jak załoga zasygnalizowała usterkę. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od naszych internautów.
Pasażerowie lecący w piątek do Chicago musieli opuścić pokład dreamlinera, po tym jak załoga poinformowała o awarii.
"Maszyna kołowała na pas startowy, gdy załoga poinformowała podróżnych o usterce komputera pokładowego"- napisała do redakcji Kontaktu @Adriana. Pasażerowie opuścili pokład samolotu. Ostatecznie maszyna z kilkugodzinnym opóźnieniem wzbiła się w powietrze.
Podobne problemy spotkały pasażerów embraera lecacego do Wilna. Jak powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 rzeczniczka LOT Barbara Pijanowska-Kuras, załoga tuż po starcie zasygnalizowała usterkę jednego z systemów. "Samolot został zawrócony a pasażerowie do celu polecieli innymi rejsami"- dodała.
Autor: mmt/ja