Zarzuty dla instruktora za postrzelenie na treningu krav magi


Prokuratura przedstawiła w piątek zarzuty instruktorowi krav magi, który w środę podczas zajęć w Ośrodku Sportu i Rekreacji na warszawskiej Woli miał postrzelić jednego z uczestników. Mężczyzna posiadał pozwolenie na broń. Według wstępnych ustaleń prokuratury, był to wypadek. Pierwszą informację o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola. "Instruktor usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności" - powiedział redakcji Kontaktu 24 Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak poinformował, mężczyzna usłyszał także drugi zarzut - udostępnienia broni osobie nieuprawnionej (według prokuratury, instruktor, który posiada zezwolenie na broń, przekazał ją do przechowania w sejfie osobie, która nie ma uprawnień). Za ten czyn grozi do 2 lat więzienia.

"Mężczyzna został zwolniony do domu, ale zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego" - uzupełnił rzecznik.

Jak dodał, mężczyzna prawdopodobnie ranił kursanta nieumyślnie. Pytany o stan poszkodowanego, odpowiedział, że przebywa obecnie w szpitalu, a jego stan jest stabilny, niezagrażający życiu.

Zapomniał, że ma naładowany pistolet?

Do wypadku doszło we środę na warszawskiej Woli.

"W godzinach wieczornych w hali OSiR przy ul. Redutowej organizowane były zajęcia przeprowadzane niezgodne z regulaminem. Organizowała je osoba prywatna, która wynajęła jedną z salek na zajęcia krav magi. Nie były to zajęcia organizowane przez OSiR czy Urząd Dzielnicy Wola” - mówiła Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Wola.

Według wstępnych ustaleń prokuratury, zajęcia krav magi przebiegały normalnie. Pod koniec, instruktor miał zaproponować demonstrację jeszcze jednego ćwiczenia. "Poprosił jednego z uczestników zajęć, którego znał też prywatnie, by zaatakował go atrapą niebezpiecznego narzędzia. Atak odparł pistoletem" - relacjonował prok. Nowak. "Prawdopodobnie zapomniał, że broń jest naładowana" - wyjaśnił. Dodał także, że mężczyzna często używał na zajęciach pistoletu typu SIG Sauer P250, ale zwykle wyjmował z niego magazynek.

Jak zapewniła rzeczniczka urzędu dzielnicy, na miejsce niezwłocznie wezwane zostało pogotowie.

Zajęcia poza kontrolą

Małgorzata Beuth-Lutyk pytana, dlaczego na teren OSiR-u wpuszczane były osoby z bronią, odpowiedziała, że pracownicy ochrony nie są w stanie weryfikować, co jest wnoszone na zajęcia.

"Nie mogą przeszukiwać uczestników, nie ma też bramek do wykrywania metali" – powiedziała. Jak dodała, wszystkie osoby, które uczestniczyły w spotkaniu, były pełnoletnie.

Autor: ap, ak//tka,aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Wyprzedzając dwa samochody przed przejściem dla pieszych, kierowca przejechał tuż przed mężczyzną na pasach i odjechał. Niebezpieczną jazdę w Szczecinie zarejestrowała kamera w samochodzie pana Jacka. Nagranie wysłał już policji.

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

Źródło:
TVN24

Podróżni z Tokio powinni już lecieć do Warszawy. Tak się jednak nie stało z powodu odwołanego lotu. Około 100 osób dostało zakwaterowanie w hotelu, pozostali nocują na lotnisku.

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl