Policyjna interwencja na jednym z wrocławskim osiedli. Świadkowie mówią o mężczyźnie, który miał zostać postrzelony podczas ucieczki. Policjanci twierdzą, że "musieli użyć broni". Rannego mężczyznę przewieziono do szpitala. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło po godz. 17.00 przy ul. Balzaka we Wrocławiu. Jak mówią świadkowie, mężczyzna uciekał samochodem marki Volkswagen. "Goniły go dwa samochody, najprawdopodobniej policyjne, nieoznakowane. Gdy wysiadł z auta i chciał dalej uciekać, oni oddali strzały. Facet dostał chyba w nogę" - opisywał w rozmowie z TVN24 jeden z mieszkańców Oporowa.
Świadkowie podają, że ranny został przewieziony karetką do szpitala.
Teren zdarzenia został ogrodzony policyjną taśmą. Na miejsce przyjechali technicy policyjni i prokurator.
Policja na razie nie mówi o szczegółach. Jak poinformował st. asp. Łukasz Dutkowiak, funkcjonariusze podczas interwencji "byli zmuszeni" użyć broni wobec mężczyzny, który uciekał.
Autor: balu/mz