Pasażerom, którzy mieli lecieć w niedzielę do Anglii z lotniska w Rzeszowie, przebukowano bilety, a samolot, którym mieli lecieć, odleciał "na pusto" do Anglii. W poniedziałek ruch na lotnisku odbywa się już bez zakłóceń. Informację o niedzielnych utrudnieniach otrzymaliśmy od @pietja.
"Rejs linii Ryanair z Birmingham został przekierowany na Lotnisko Chopina. Samolot nie wylądował przez niską podstawę chmur" - poinformował nas w niedzielę Łukasz Sikora, rzecznik portu lotniczego w Rzeszowie.
Na ten samolot oczekiwało w Rzeszowie 180 pasażerów, którzy o godzinie 20.10 mieli odlecieć do Anglii. Samolot miał wysadzić pasażerów w Warszawie i podjąć kolejną próbę lądowania na lotnisku.
Jak powiedział Sikora w poniedziałek, pilot samolotu po okrążeniu lotniska zdecydował, że nie będzie lądować w tak trudnych warunkach i z pustym pokładem poleciał do Anglii. "Część z pasażerów jeszcze w niedzielę wieczorem została zabrana autokarem na lotnisko w Krakowie skąd polecieli do Birmingham. Pozostałym pasażerom przebukowano bilety na inny termin" - tłumaczył. Dodał, że rejs z Warszawy wylądował na lotniku planowo.
W poniedziałek, mimo silnych podmuchów wiatrów, ruch lotniczy odbywa się bez zakłóceń.
Autor: aolsz/map