Na drogach powiatowych zaspy dochodzą do dwóch metrów i nikt nic nie robi - alarmują nas mieszkańcy powiatu nowodworskiego, pułtuskiego i ciechanowskiego na Mazowszu. Podobna sytuacja występuje także na drogach w woj. świętokrzyskim i lubelskim. Jak zapewniają nas urzędnicy - robią co mogą, ale to syzyfowa praca, bo silny wiatr przenosi odgarnięty śnieg z powrotem na drogi.
Jak powiedział nam Lucjan Bagiński z Wydziału Inwestycji i Dróg Powiatowych Starostwa Powiatowego w Nowym Dworze Mazowieckim, w trudnej sytuacji znajdują się nie tylko mieszkańcy gm. Zakroczym, ale też całego powiatu.
Zwykłe pługi nie dają rady
"Warunki pogodowe są trudne. Silny wiatr przenosi śnieg z pól na drogi. W niektórych miejscach mamy ok. dwumetrowe zaspy. Zdarzają się i wyższe" - powiedział pracownik starostwa. Jak dodał, zwykłe pługi przegrały walkę ze śniegiem i na drogi wyjechał ciężki sprzęt - koparki, spychacze i ładowarki. "Cały czas pracujemy, ale nie dajemy rady, bo są zamiecie. Wiatr zwiewa odgarnięty śnieg z powrotem na drogi" - powiedział Bagiński.
Jak podał Bagiński, w gm. Zakroczym kilka miejscowości jest całkowicie nieprzejezdnych. Są to m.in. Zaręby, Janowo, Błogosławie, Swobodnia. W skali powiatu tych miejscowości jest znacznie więcej. Problem występuje od kilku dni na terenach otwartych. "Na początku zaspy były mniejsze i było łatwiej, ale po kolejnych opadach śniegu sytuacja się pogorszyła" - powiedział pracownik starostwa.
"To jest syzyfowa praca"
O trudnej sytuacji na drogach informowali nas również mieszkańcy powiatu Busko-Zdrój w Świętokrzyskim. "Pracujemy 24 godziny na dobę. Odśnieżanie dróg jest obecnie sprawą priorytetową" - zapewnił nas Stanisław Klimczak, Wicestarosta Buski.
Jak dodał, w powiecie nie ma znacznego opadu śniegu, jednak występuje silny wiatr, który zwiewa go na drogi, tworząc duże zaspy. "Zwykłe pługi nie dają rady. Na drogi wyjechało osiem pługów ciężkich, koparki i spycharki" - relacjonował nam wicestarosta.
Klimczak podał, że trudna sytuacja na drogach w powiecie utrzymuje się od około trzech dni. "Robimy co możemy, jednak odśnieżanie to syzyfowa praca, bo cały czas wiatr zasypuje śniegiem drogi. Monitorujemy sytuację co godzinę" - zapewnił urzędnik. Jak dodał, obecnie wszystkie drogi są przejezdne, ale w pewnych miejscach są utrudnienia. "To są około 50-100 metrowe odcinki. Tworzą się zaspy i jest trudno przejechać" - dodał.
Zasypane drogi na Lubelszczyźnie
Zasypane przez śnieg drogi utrudniają życie również mieszkańcom województwa lubelskiego. "W miejscowości Łuszczów Pierwszy od wczoraj ponad 100 osób jest odciętych od świata" - zaalarmował naszą redakcję @marky.
Jak zapewnił nas Wiesław Szajewski, zastępca wójta gminy Wólka, o pierwszej w nocy na drogi ruszył ciężki sprzęt i cały czas odśnieża. "Obecnie mamy kilka odcinków, które są nieprzejezdne. Sądzimy, że do godziny 17 firma odśnieżająca upora się ze śniegiem" - stwierdził Szajewski.
Nieprzejezdne miejscowości to m.in. Biskupie-Kolonia, Łuszczów, Nowiny i Osiedle Boże. Jak dodał, na gminnych drogach pracuje siedem koparek i cztery ciężkie pługi.
Autor: aolsz,aka/aw