Kto zamaluje rasistowskie hasło? Służby: ani my ani właściciel. "Takie prawo"

zydzi-art

- Na krakowskim Kazimierzu trwa Festiwal Kultury Żydowskiej, który gości artystów i widzów z całego świata. Zaledwie dwa kilometry dalej, w sąsiedniej dzielnicy Podgórze, festiwal hejterstwa i antysemicki napis - zaalarmowała naszą redakcję jedna z internautek, która na dowód wysłała zdjęcie. Straż miejska została poinformowana o wulgarnym napisie, ale nikt nie kwapi się, by go usunąć, bo - jak informują służby - w Polsce nie ma narzędzi prawnych, by zmusić właściciela kamienicy do zlikwidowania nawet najbardziej obraźliwego hasła.

Antysemicki napis na krakowskiej kamienicy (TVN24/Piotr Ziółkowski)

Jak poinformowała internautka @Marta, napis "Jeb** Żydów" na kamienicy przy ul. Limanowskiego w Krakowie zauważyła już 1 lipca.

"Budynek stoi przy drodze, którą codziennie pokonuje wielu urzędników do znajdującego się kilkanaście kroków dalej magistratu" - napisała w liście do naszej redakcji. Jak wyjaśniła, sprawę tego samego dnia zgłosiła straży miejskiej. Po trzech dniach hasło nawołujące do nienawiści nie zniknęło jednak z kamienicy.

Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej potwierdził w rozmowie z naszą redakcją, że takie zgłoszenie wpłynęło do służb 1 lipca, jednak jak zaznaczył, strażnik rejonowy wiedział o problemie przynajmniej kilka dni wcześniej.

"Strażnik rejonowy podjął już wówczas odpowiednie działania. Skontaktował się z właścicielem kamienicy, który zdecydował się współpracować i usunąć wulgarny napis" - wyjaśnił. Jak zaznaczył, w takim przypadku nie było konieczności, by sprawę zgłosić na policję.

Marek Anioł dodał, że w tym konkretnym przypadku administrator budynku zobowiązał się do 7 lipca zamalować hasło, ale nie jest to często spotykana sytuacja.

Kraków, ul

Dziurawe prawo?

"To należy do rzadkości. W Polsce nie ma obowiązku zamalowywania haseł zamieszczonych na prywatnej kamienicy. Nie można prawnie zmusić do tego właściciela" - zaznaczył.

Potwierdziła to także nadkom. Katarzyna Cisło, z biura prasowego krakowskiej policji. „Byłoby nielogiczne, żeby karać właściciela kamienicy, który w tym przypadku jest osobą pokrzywdzoną. Nie ma takich przepisów karnych" - powiedziała.

Wyjaśniła, że gdy zostaje zatrzymany sprawca przestępstwa, wówczas właściciel budynku może żądać zadośćuczynienia od niego.

"To przestępstwo trwa w najlepsze, a służby muszą to jeszcze rozpatrywać, zamiast po prostu zlikwidować?" - zastanawiała się zaskoczona internautka.

Autor: db/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24

Zarząd Transportu Miejskiego informował o utrudnieniach dla pasażerów na ulicy Woronicza. Dla dwóch linii tramwajowych wyznaczono objazdy.

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Na Mokotowie wykoleił się tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poniedziałek przyniósł części kraju gwałtowną aurę. Pojawiły się burze, którym towarzyszył silny wiatr. Na Pomorzu wiało tak mocno, że drzewo spadło na tory. Konieczna była interwencja strażaków. Materiały z burzowego poniedziałku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Drzewo spadło na tory. Gwałtowne burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z łosiem, który przechadza się ulicą w Markach. Zwierzę przechodzi obok samochodów, jest zagubione.

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niedziela przyniosła części kraju burze. Wiał też silny wiatr, który spowodował, że nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem pojawiła się potężna chmura piasku. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

"Było widać lekką panikę". Tumany piachu nad drogą ekspresową pod Szczecinkiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W Wilanowie doszło do kolizji auta osobowego ze słupem sygnalizacji świetlnej. Kierowca opuścił samochód jeszcze przed przybyciem służb.

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Samochód osobowy zapalił się na ulicy Wolskiej. Spłonął doszczętnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl