W dzisiejszym odcinku programu "Dwie prawdy" Jan Wróbel i Roman Kurkiewicz rozmawiali o cichym wsparciu władz Warszawy dla prof. Chazana, który odmówił wykonania zabiegu aborcji, a także o wulgarnym języku polskich elit w tzw. "aferze podsłuchowej". Prowadzący na bieżąco odnosili się do Waszych komentarzy.
"Dwie prawdy" to nowy magazyn na żywo, w którym publicyści - Jan Wróbel i Roman Kurkiewicz - biorą pod lupę najgorętsze współczesne spory światopoglądowe, obyczajowe i polityczne.
Nowe odcinki emitowane są od poniedziałku do piątku o godzinie 21. Do dzielenia się swoimi opiniami prowadzący zapraszają również i Was. Czekamy na Wasze komentarze - pod adresem kontakt24@tvn.pl, na forum pod poniższym tekstem, a także w mediach społecznościowych - na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
Roman Kurkiewicz kontra Jan Wróbel
W dzisiejszym odcinku programu „Dwie prawdy” Roman Kurkiewicz krytykował ciche wsparcie władz Warszawy dla profesora Bogdana Chazana, który odmówił wykonania zabiegu aborcji. Czy stolica to na pewno miejsce, w którym do głosu powinny dochodzić postawy religijnie fundamentalistyczne? Jan Wróbel mówił z kolei stanowcze „nie” wulgarnemu językowi, który z domów wylewa się do naszego życia publicznego. Czy nad tym da się zapanować? A może wszyscy po prostu lubimy kląć?
Klauzula sumienia według Romana
Roman Kurkiewicz wziął pod lupę odmowę udzielenia aborcji przez prof. Bogdana Chazana ze względu na klauzulę sumienia oraz stosunek do sprawy prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wczoraj Ratusz wznowił kontrolę w szpitalu, która czekała już na podpis pani prezydent. Z nieoficjalnych informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że chodzi o podważenie zarzutu, że prof. Chazan specjalnie odwlekał termin konsultacji pacjentki.
Wróbel mówi "stop" wulgaryzmom
Jan Wróbel przyglądał się językowi, jakim Polacy posługują się na co dzień. Określenie "Jest ch**, dupa i kamieni kupa" ministra Bartłomieja Sienkiewicza o stanie polskiego państwa już weszło do powszechnego użycia. Czy wulgarny język polskich elit nagranych w tzw. „aferze podsłuchowej” to norma czy jednak wyjątek? Zapraszamy do dyskusji!
Autor: //aw