W jedną z ostatnich niedziel wakacji część dróg w kraju sparaliżowały korki. Wracający z długiego weekendu utknęli m.in. na drodze S3 i dk nr 11 (woj. zachodniopomorskim) oraz na Zakopiance i na odcinku Kraków-Balice (woj. małopolskie). W cierpliwość musieli uzbroić się też kierowcy wjeżdżający na autostradę A4 (woj. dolnośląskie). Jak wyglądał Wasz powrót? Piszcie i przesyłajcie zdjęcia na Kontakt 24.
Jak napisał do nas w niedzielę po południu @Marcin, sznur samochodów na S3 w stronę Szczecina wydawał się ciągnąć w nieskończoność. Informację o utrudnieniach w województwie zachodniopomorskim potwierdził w rozmowie z redakcją kontaktu sierż. Robert Kamiński, dyżurny KPP w Goleniowie.
"Korki tworzą się w związku z falą powrotów znad morza" - powiedział. Dodał, że całą sytuację powoduje tłok na drogach, nie było tam natomiast żadnych wypadków.
Tłoczno na trasie Trójmiasto - Warszawa
Na utrudnienia natknęli się również kierowcy na wjeździe na autostradę A1 w Rusocinie niedaleko Pruszcza Gdańskiego - wszystkie bramki były otwarte, a na wjazd trzeba było czekać około 20 minut. O wiele gorsza sytuacja była na zjeździe z A1 w okolicach Nowej Wsi koło Torunia. Tam w korku kierowcy czekali około 40 minut, relacjonował w niedzielę po południu reporter TVN24, Jarosław Kuźniar.
Duże utrudnienia były także przy wjeździe na obwodnicę Trójmiasta. Po południu korek ciągną się od Rumi i Redy aż do wjazdu na ekspresówkę. Samochody poruszały się tam z niewielką prędkością, a zator był duży. Korki utworzyły się także w okolicach miejscowości Cedry Małe koło Nowego Dworu Gdańskiego przy zjeździe z południowej obwodnicy Gdańska - podało w oficjalnym komunikacie GDDKiA. Od Helu przez Chałupy w kierunku Władysławowa samochody odległość 6 km pokonywały w godzinę.
Warszawa czeka na urlopowiczów
Otrzymaliśmy również sygnały o drogowych utrudnieniach w Warszawie. Sznur samochodów ciągnął się od północnej strony miasta - największy korek utworzył się w Łomiankach. Szczyt ruchy wypadł około godz. 17-18. CZYTAJ WIĘCEJ W TVNWARSZAWA.PL
8 km stania w Małopolsce
W Krakowie (woj. małopolskie) korek o długości 8 km ciągnął się od węzła Mirowskiego aż do punktu poboru opłat autostrady A4 w Balicach. "Taka sytuacja trwa od godz. 13. Korek może utrzymać się do wieczora" - powiedział w niedzielę po południu asp. Krzysztof Ptak z wydziału ruchu drogowego KWP Kraków.
Dodatkowo na obwodnicy Krakowa na odcinku pomiędzy węzłem Bieżanów i węzłem Wielickim doszło do zderzenia 2 samochodów. Nikt nie został ranny, ale ruch w kierunku Katowic przez 1,5 godziny odbywał się jednym pasem.
Na Zakopiance, w rejonie Białego Dunajca, samochody stały w 5-kilometrowym korku w stronę Krakowa. Duże natężenie ruchu drogowcy obserwowali także w Poroninie, w Nowym Targu w kierunku Rabki, w miejscu gdzie odcinek dwujezdniowy przechodzi w jeden pas.
"Sporo ludzi wyjazd zostawiło na ostatnią chwilę. Przewidujemy, że większe utrudnienia w ruchu mogą pojawić się wieczorem" - powiedział Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji.
A4 zapchana na Dolnym Śląsku
Na opóźnienia narzekają także kierowcy, którzy zjeżdżali z autostrady A4 w Karwianach (woj. dolnośląskie). Olbrzymi zator spowodował, że przy bramkach trzeba było czekać nawet godzinę. CZYTAJ WIĘCEJ W TVN24.PL
A Wam jak mijały powroty z urlopów? Czy także tkwiliście w korkach? Czekamy na Wasze informacje i zdjęcia. Wysyłajcie je na kontakt24@tvn.pl lub zamieszczajcie na stronie kontakt24.tvn24.pl.
Autor: ap/rs