Spotkanie z niedźwiedziem. Reporter 24 na francuskim safari
Niedźwiedź przemyka przed maską autokaru i spaceruje wzdłuż drogi. Nic sobie nie robi z autokaru pełnego gapiów. Tak zaczyna się relacja Reportera 24 z francuskiego safari. Około 60 kilometrów od centrum Paryża spacerują żyrafy, słonie i nosorożce. Mowa o zoo w miejscowości Thoiry.
- Misia spotkaliśmy w miejscowość Thoiry, we Francji, kiedy jadł. Kiedy mijaliśmy go ponownie pół godziny później nadal był zajęty posiłkiem - relacjonuje autor nagrania.
Kompleks Thoiry w regionie Yvelines, składa się z kilku części. - Malowniczo położonego zamku Thoiry z XVI wieku, ogrodu botanicznego i wspomnianego zoo - wymienia Reporter 24. - Całość oddalona jest od centrum Paryża o około 60 km - dodaje.
Nie tylko niedźwiedzie
Jednak oprócz niedźwiedzi, park obfituje w wiele innych gatunków zwierząt. - W ogrodzie zoologicznym żyje 550 gatunków zwierząt. Można je zobaczyć jadąc 6,5 kilometrową trasą widokową, którą pokonujemy samochodem. Podziwiać można afrykańskie i północno amerykańskie gatunki zwierząt, takie jak żyrafy, słonie, nosorożce, niedźwiedzie, bizony, gnu, hipopotamy, zebry i antylopy. Większość z nich, jak niedźwiedź, spaceruje po parku między samochodami - opisuje Reporter.
Ogród Thoiry istnieje od 1968 roku. Do tej pory odwiedziło go 20 milionów osób. Jest to pierwszy park zoologiczny typu safari we Francji.
Autor: kab/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Czytelnik wysłał nam na Kontakt24 nagranie z niebezpiecznego zdarzenia, którego był świadkiem na jednej z ulic w Poznaniu. Przez szyberdach z jadącego przed nim auta wychylały się dwie dziewczynki w wieku, jak ocenił, siedmiu czy sześciu lat. Sprawą ma się zająć policja.
Zobaczył to i zaczął nagrywać. "Mogłoby dojść do tragedii"
Dwie osoby zginęły, a jedna jest ranna w wyniku wypadku w miejscowości Wozławki (Warmińsko-Mazurskie). Ofiarami śmiertelnymi są strażak ochotnik z wozławskiej OSP i jego dwuletnie dziecko. Na zdjęciach, które udostępniło OSP Bisztynek, widać niemal zupełnie zmiażdżony samochód.
Niemal zupełnie zmiażdżony samochód. Zginęli strażak i jego dziecko
W zakładzie przetwórstwa drobiowego w miejscowości Kawle na Pomorzu doszło w środę do dużego pożaru. Podczas akcji gaśniczej utracono kontakt z jednym ze strażaków, który wciąż jest poszukiwany. Na miejscu działa około 40 zastępów.
Wielki pożar hali. "Konstrukcja jest schładzana". Strażaka wciąż nie odnaleźli
- Źródło:
- tvn24.pl, PAP
"To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach" - te słowa publicznie wypowiedziane przez łódzkiego adwokata po śmiertelnym wypadku z jego udziałem zszokowały opinię publiczną. Prawnik w kwietniu usłyszał wyrok za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Kilka dni temu został zatrzymany razem z żoną w związku z narkotykami.
Mecenas od "trumny na kółkach" z zarzutami. Chodzi o narkotyki
Pasażerowie podróżujący przez stację Kostrzyn muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami pociągów. Przyczyną utrudnień jest uszkodzenie sieci trakcyjnej na trasie między Kostrzynem a Namyślinem, do którego doszło w nocy z środy na czwartek.
Pociągi w Kostrzynie z dużymi opóźnieniami. Awaria sieci trakcyjnej sparaliżowała ruch
W miejscowości Rembelszczyzna pod Warszawą nastolatek na hulajnodze elektrycznej uderzył z impetem w kilkuletniego chłopca. - Jechał z ogromną prędkością i uderzył prosto w nasze dziecko - opowiada matka pięciolatka, który ma złamaną rękę. Sprawca uciekł, szuka go policja.
Pędził hulajnogą, uderzył w chłopca. Sprawca uciekł, dziecko ma złamaną rękę
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Mężczyzna na hulajnodze jechał przez podkrakowską Modlniczkę z morderczą prędkością. Według świadków było to około 70 km/h. - Jakby coś z tamtego skrzyżowania jechało, to by go rozjechało – komentuje autorka nagrania nadesłanego do naszej redakcji.
Na hulajnodze prawie 70 km/h, bez kasku i ochraniaczy. Nagranie
51-letnia kobieta oraz jej 7-letni wnuk zostali wyciągnięci z morza na plaży w Ustce po tym, jak oboje zaczęli tonąć. Kobieta trafiła do szpitala po reanimacji, jest w stanie ciężkim.
Chłopiec stracił grunt pod nogami, babcia próbowała go ratować. Oboje zaczęli tonąć
- Źródło:
- TVN24
Trzy pojazdy ciężarowe oraz bus zderzyły się ze sobą na wysokości miejscowości Rombark (Pomorskie) na autostradzie A1. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne. Na miejscu zostało skierowanych 10 zastępów straży pożarnej. Wystąpiły też utrudnienia na drodze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia i film ze zdarzenia.
Zderzenie trzech pojazdów ciężarowych i busa. Jedna osoba nie żyje
- Źródło:
- tvn24.pl