"Zamarł cały Nowy Jork" - napisał do redakcji Kontaktu 24 Piotr Sobilo, autor nagrań. To efekt gigantycznej śnieżycy, która dotarła na wschodnie wybrzeże USA. W dwóch stanach ogłoszono stan wyjątkowy. Choć burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio powiedział, że "może to być największa burza śnieżna w historii tego miasta", najnowsze prognozy dla miasta okazują się być dużo łagodniejsze, niż sądzono.
"Ruch kołowy został zawieszony. Po ulicach mogą poruszać się jedynie pojazdy uprzywilejowane i służb porządkowych" - relacjonował we wtorek rano czasu polskiego Reporter 24. "Od Filadelfii do Bostonu, ponad 50 milionów ludzi jest w zasięgu super-sztormu Juno" - dodał. Jak tłumaczył, we wtorek "wszyscy maja dzień wolny".
Służby w najwyższej gotowości
W nadbrzeżnych stanach Nowy Jork, Massachusetts i Connecticut służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Jak czytamy w portalu TVN Meteo, dotychczas synoptycy ostrzegali o "opadach śniegu sięgający ch metra wysokości i wietrze wiejącym z huraganową siłą". Na obszarze, który ma być dotknięty trudnymi warunkami, mieszka 50 mln osób. Teraz meteorolodzy spuścili z tonu. Według najnowszych prognoz, opady mają być o 1/3 mniejsze, niż pierwotnie sądzono. Amerykanie powinni się spodziewać maksymalnie 60 cm śniegu. Najwięcej ma spaść w Bostonie, Providence i Nowym Jorku. Znacznie łagodniej pogoda obejdzie się ze stanami Filadelfia i środkowym New Jersey (ok. 15 cm) - podaje TVN Meteo.
Odwołane spektakle, utrudnienia w ruchu, anulowane loty
Przedstawiciele Broadwayu w poniedziałek o godz. 15 czasu lokalnego poinformowali, że część występów zaplanowanych na wieczór nie odbędzie się. Odwołano trzy spektakle: "Chicago", "Mamma Mia" i "Upiór w Operze", który na scenie Brodwayu jest wystawiany od 27 lat. Dyrektor teatru nie zdecydował czy spektakle zaplanowane na wtorkowy wieczór odbędą się zgodnie z repertuarem, czy również zostaną odwołane lub przełożone na inny termin.
Portal Flightaware.com poinformował, że w poniedziałek rano czasu miejscowego z powodu zagrożenia burzami śnieżnymi odwołano na Wschodnim Wybrzeżu 2117 lotów, w tym ponad 500 w trzech nowojorskich portach lotniczych. Linie United Airlines zapowiedziały odwołanie we wtorek wszystkich lotów do i z Nowego Jorku, Bostonu i Filadelfii. Według informacji dziennika "USA Today" w sumie odwołano nawet ok. 3500 lotów i to jeszcze zanim spadły pierwsze płatki śniegu.
"Największa burza w historii"
Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio informował wcześniej, że "może to być największa burza śnieżna w historii tego miasta". Dodał, że spodziewane są potężne utrudnienia w komunikacji drogowej i lotniczej, i zalecił mieszkańcom Nowego Jorku powstrzymanie się od podróży samochodem.
Autor: mab,pw,AD/map,kt,sk,rydz / Źródło: PAP, Reuters TV, ENEX, weather.com