Sztorm na Bałtyku uszkodził we wtorek fragment molo w Sopocie. Silny wiatr dawał się we znaki również w innych regionach Polski. W Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie) z tego powodu rozsypała się część komina. Z kolei tego dnia w Łodzi wichura przewróciła drzewo na pięć samochodów. Na Kontakt 24 otrzymywaliśmy Wasze relacje pogodowe.
"Silny sztorm na Bałtyku uszkodził molo w Sopocie" - we wtorek zaalarmował Kontakt 24 Konrad. Na nagraniu i zdjęciach Reportera 24 widać zniszczony fragment molo.
- Od godz. 9 rano zostały zamknięte dolne pokłady molo z uwagi na wysoki stan wody, ale po głównym molo ludzie mogą spacerować - poinformował kpt. Adam Hałasa, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie.
Jak dodał, od godz. 10 strażacy sześć razy wyjeżdżali na interwencje na terenie Sopotu. Zgłoszenia głównie dotyczyły powalonych drzew.
Alert pogodowy na Pomorzu
Jak poinformował portal tvnmeteo.pl, alert pierwszego stopnia obowiązuje w woj. pomorskim w subregionie nadmorskim do czwartku do godziny 15. Północny i północno-wschodni wiatr w porywach osiągnie prędkość do 80 km/h, a w środę do 90-95 km/h.
Odpadła część komina
W Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie) rozsypała się część jednego z trzech kominów na terenie byłych zakładów na ulicy Piaskowej. - Odpadła kilkumetrowa część komina z wierzchołka. Prawdopodobnie ze względu na silny wiatr. Komin miał około 170 metrów wysokości - poinformował we wtorek kpt. Ernest Lech z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Mazowieckim.
Jak dodał, nikt nie został poszkodowany. Strażacy zabezpieczyli teren. Na miejscu były cztery zastępy.
Zniszczone auta, ranni
We wtorek Łodzi silny wiatr przewrócił drzewo na ul. 6 Sierpnia. Przygniotło ono dwa samochody, w których jechali ludzie.
- Pojazdy stały na czerwonym świetle - wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl st. sekc. Łukasz Górczyński ze straży pożarnej w Łodzi. Dwie osoby zostały ranne. Jedna z nich z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Druga otrzymała pomoc medyczną na miejscu zdarzenia.
Upadające drzewo uszkodziło też co najmniej trzy inne samochody, które były zaparkowane wzdłuż ul. 6 Sierpnia. Jak zastrzegali strażacy, fragmenty drzewa mogły obić też inne pojazdy.
Alarmy powodziowe
Burmistrz Jasła (woj. podkarpackie) ogłosił we wtorek alarm powodziowy na terenie miasta. "W związku z przekroczeniem stanów ostrzegawczych i alarmowych na wodowskazach rzek: Wisłoki, Ropy i Jasiołki od godz. 19 dnia 04.10.2016 na terenie Miasta Jasła zarządza się stan alarmu powodziowego" - czytamy w zarządzeniu. Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautki, widać podwyższony stan Wisłoki.
Z kolei mieszkańcy Żywca w woj. śląskim zmagali się z silnym deszczem. Burmistrz miasta ogłosił alarm powodziowy. - Opady deszczu były bardzo duże. W ciągu dwóch godzin małe rzeczki tak wezbrały, że woda wystąpiła z brzegów, a po drodze napotykała domy i budynki gospodarcze, dlatego pozalewało ludzi - powiedział we wtorek Antoni Szlagor, burmistrz Żywca. - Od samego rana próbujemy rozwiązać ten problem - dodał.
- Jak tutaj mieszkam ponad 20 lat, to pierwszy raz aż tak bardzo wezbrała woda. Nikt się tego nie spodziewał. Teraz tak się boję, że spać nie mogę - mówiła we wtorek mieszkanka Żywca.
Zalaniami zagrożona jest także Warszawa.
A jaka u Was jest pogoda? Świeci słońce, wieje wiatr, a może pada? Czekamy na Wasze zdjęcia i filmy!
Autor: kz,bz,ank,ad/popi,aw / Źródło: TVN24 Łódź, Kontakt 24, TVN Meteo