Wypadek szybowca pod Stalową Wolą (woj. podkarpackie). Tuż po starcie zahaczył o drzewo i runął na ziemię. Zdjęcia z miejsca wypadku przesłał na Kontakt 24 serwis stalowka.eu.
Szybowiec wystartował przed godz. 14 z lotniska w Turbii (woj. podkarpackie). - Po starcie zahaczył o drzewo. Maszyna spadła, a 58-letni pilot wypadł z kabiny - mówił w rozmowie z Kontaktem 24 mł. bryg. Jerzy Lipko, rzecznik stalowowolskiej straży.
"Pilot jest przytomny"
Strażacy udzielili pilotowi pierwszej pomocy. - Jest przytomny. Przekazaliśmy go służbom medycznym - poinformował Lipko. 58-latek pochodzi z Włoch. Przygotowywał się do zawodów lotniczych. Na miejscu pojawiła się policja, dokładne okoliczności wypadku ustali Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Autor: rydz/aw