Stołeczni policjanci nadal poszukują mężczyzny, który w środę wieczorem wszedł z przedmiotem przypominającym broń do jednego z banków na warszawskiej Ochocie i uciekł z pieniędzmi. Informację oraz zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Sprawca wszedł do budynku z przedmiotem przypominającym broń. Ze wstępnych informacji wynika, że prawdopodobnie doszło do szarpaniny między nim a pracownicą - poinformowała w środę Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
Jak podała w czwartek stołeczna policja, kobiecie nic się nie stało. Mężczyzna jest nadal poszukiwany. - Uciekł z miejsca zdarzenia z pewną kwotą pieniędzy - przekazała Edyta Adamus z KSP.
Do napadu doszło przed godz. 18 w środę na ul. Racławickiej w Warszawie. "Pięć wozów policyjnych przyjechało o godz. 18 pod bank na warszawskim Rakowcu" - poinformował nas w środę internauta toff.
Policja prosi o pomoc
Policjanci zabezpieczyli monitoring, przesłuchali świadków zdarzenia. Osoby, które mogą pomóc w tej sprawie proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub telefonicznie 112.
Autor: ło,mz/aw,popi
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Dwie osoby zostały zatrzymane podczas finałowego koncertu Festiwalu Warszawa Singera. Ochrona wyprowadziła je z sali po tym, jak oblały muzyków i scenę czerwoną substancją. Policja zapowiada, że sprawie przyjrzy się prokuratura.
Oblały artystę i scenę czerwoną farbą. Incydent podczas festiwalu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W piątek w Polsce pojawiały się burze, które miejscami powodowały zniszczenia. Pod Gnieznem zaobserwowano lej kondensacyjny, który mógł dotknąć ziemi. Szkody wiatrowe pojawiły się w mieście. To, jak gwałtowna była pogoda, opisywali mieszkańcy w rozmowie z reporterką TVN24.
"To jest nie do opisania, co się tutaj działo"
Agresywny mężczyzna zaatakował dwie osoby na stacji metra Marymont. Jedną z nich uderzył w twarz, wobec drugiej kierował groźby. Wcześniej miał też uszkodzić żółty telefon alarmowy, znajdujący się na peronie. Został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty.
Niebezpiecznie na autostradzie A4. Z relacji jednego z kierowców wynika, że samochody jadące z dużą prędkością musiały zwalniać i wymijać mężczyznę, który szedł drogą i rozmawiał przez telefon. Informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Niebezpiecznie na A4. "Spacerował po autostradzie. Przy uchu trzymał telefon"
Policja szuka świadków tragicznego wypadku, do którego doszło w poniedziałek na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Mierzawa (woj. świętokrzyskie). W wyniku zderzenia z koszącym pobocze ciągnikiem służby drogowej zginął kierowca i trzech pasażerów busa.
W wypadku zginęli kierowca i pasażerowie busa. Jest apel policji
Szron pojawił się na samochodach w nocy z soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia dokumentujące przymrozek na Dolnym Śląsku. To nie jedyne ciekawe zjawisko, jakie przyniosła nam pogoda w ciągu ostatniej doby.