Maszerowali dla Żołnierzy Wyklętych. Relacja Reportera 24


Tysiące osób wzięły udział w II Krajowej Defiladzie Pamięci Żołnierzy Niezłomnych, która przeszła ulicami historycznego centrum Gdańska. Zdjęcia z marszu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Defilada wyruszyła spod kościoła św. Brygidy. Maszerowali w niej - w pełnym umundurowaniu i uzbrojeniu - członkowie ok. 30 grup rekonstrukcyjnych z całej Polski, w tym specjalizujących się w badaniu i odtwarzaniu działań 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej i oddziałów AK, które brały udział w Powstaniu Warszawskim, oddziałów dowodzonych przez Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora", ale też m.in. Pierwszej Dywizji Pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka, Pierwszej Samodzielnej Brygady Spadochronowej czy polskich lotników i marynarzy.

- Mamy więc zarówno symbolicznych przedstawicieli żołnierzy wyklętych, jak i polskich sił zbrojnych na Zachodzie, a więc tych formacji, które świętowałyby polską wolność, gdyby nie było Jałty czy Poczdamu, a Polska w 1945 r. nie stałaby się krajem komunistycznym - powiedział Karol Nawrocki, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej gdańskiego oddziału IPN, która to instytucja - wraz z gdańskim stowarzyszeniem SUM - była organizatorem defilady.

W defiladzie pojechała też udostępniona przez Muzeum Techniki Wojskowej Gryf w Żukowie replika niemieckiego czołgu "Pantera". - Pojazd symbolizował czołg zdobyty i użyty przez Polaków do walki w czasie powstania warszawskiego - zaznaczył Nawrocki.

Uczniowie, kibice, kombatanci

W defiladzie wzięli też udział uczniowie gdańskich szkół oraz kibice Lechii Gdańsk. Marsz, którego specjalnymi gośćmi byli również mieszkający na Pomorzu kombatanci, w tym członkowie AK, przyciągnął bardzo wielu mieszkańców, którzy obserwowali defiladę na całej jej trasie wiodącej ulicami historycznego centrum miasta.

Meta marszu miała miejsce na Długim Targu, gdzie poszczególne formacje złożyły symboliczne meldunki poruszającemu się na białym koniu rekonstruktorowi, który wcielił się w rolę gen. Władysława Andersa.

Obchody 1 i 2 marca

We wtorek rano, kiedy to dokładnie wypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, wzdłuż gdańskiej Alei im. Żołnierzy Wyklętych zostaną ustawione zapalone znicze. Do tej akcji, której początek zaplanowano na godz. 7, może przyłączyć się każdy.

Z kolei we wtorek po południu na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym, gdzie pochowano wielu żołnierzy wyklętych, zamordowanych przez komunistyczne służby w latach 40. i 50., w tym "Inkę" oraz ppor. Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk, zaplanowano uroczysty apel pamięci z udziałem m.in. metropolity gdańskiego arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia oraz przedstawicieli różnych formacji wojskowych.

W ramach obchodów w poniedziałek IPN zaplanował w Dworze Artusa wykład pt. "Żołnierze Wyklęci. V Wileńska Brygada Armii Krajowej na Pomorzu", a w środę - w Ratuszu Staromiejskim - pokaz filmu Arkadiusza Gołębiewskiego "Inka. Zachowałam się jak trzeba".

Pamięć Żołnierzy Wyklętych uczcili w niedzielę również mieszkańcy m.in. Trzcińca (woj. kujawsko-pomorskie), Leżajska (woj. podkarpackie) i Legnicy (woj. dolnośląskie). Na Dolnym Śląsku w biegu wzięło udział niemal 300 osób.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ank/popi / Źródło: PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Chmielniku na Podkarpaciu 60-latka potrąciła w rejonie przejścia dla pieszych 10-latka. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko trafiło do szpitala.

Dziecko potrącone w pobliżu przejściu dla pieszych. Lądował śmigłowiec LPR

Dziecko potrącone w pobliżu przejściu dla pieszych. Lądował śmigłowiec LPR

Źródło:
tvn24.pl

"Groźnie wyglądający karambol na wiadukcie przy ulicy Marsa. Są dwie jednostki straży pożarnej, karetka i policja" - takie zgłoszenie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie na wiadukcie, jedna osoba trafiła do szpitala

Zderzenie na wiadukcie, jedna osoba trafiła do szpitala

Źródło:
Kontakt24

W czwartek na śródmiejskim odcinku Wisłostrady doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jeden z kierowców jechał tą bardzo ruchliwą arterią pod prąd. Sytuację uchwyciła kamera samochodowa jednego ze świadków.

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Źródło:
Kontakt24

Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Źródło:
Kontakt24

Sarna utknęła między metalowymi prętami bramy prywatnej posesji. Z pomocą zwierzęciu przybyli strażacy, którzy je rozszerzyli. Cała akcja trwała kilka minut. Sarna mogła wrócić na wolność.

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Źródło:
Konktak24

Duży kawałek lodu spadł z dachu jadącej ciężarówki wprost na wyprzedzający ją samochód osobowy. Odłamek trafił w dach, pozostawiając na nim wgniecenie. - Strach się bać, co by było, gdyby ten lód uderzył w moją przednią szybę - podkreślił właściciel samochodu, pan Tadeusz, który przesłał nam nagranie ze zdarzenia.

Odłamek lodu spadł z ciężarówki na jadący samochód. Nagranie

Odłamek lodu spadł z ciężarówki na jadący samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Z mostu gen. Stefana Grota-Roweckiego odpadła metalowa platforma. Zamontowana pod płytą przeprawy konstrukcja była używana podczas przeglądów technicznych. Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, uszkodzenie nie ma wypływu na ruch pojazdów i pieszych na moście.

Z mostu Grota-Roweckiego odpadła platforma

Z mostu Grota-Roweckiego odpadła platforma

Źródło:
tvnwarszawa.pl