27-latek z Kozienic zgromadził na swojej posesji arsenał ładunków wybuchowych. Mieszkańcy okolicznych domów zostali ewakuowani. Na miejscu są saperzy i policja. Trwa przeszukanie. Jak podają lokalne media, mężczyzna otrzymał wcześniej zarzuty związane z nielegalnym posiadaniem broni. Informację dostaliśmy na Kontakt 24.
"Materiały wybuchowe na podwórku" - napisał na Kontakt 24 Michał. Na ulicę Zdziczów w Kozienicach (woj. mazowieckie) przyjechali policyjni pirotechnicy i ekipa saperów z Dęblina. - Grupa przeszukuje teren posesji. Co chwilę natrafiamy na nowe ładunki - poinformował Rafał Jeżak z zespołu prasowego KWP w Radomiu.
Z relacji policjanta wynika, że 27-letni mieszkaniec zgromadził na terenie swojej posesji cały arsenał. - Część ładunków pochodzi z II wojny światowej - mówił w rozmowie z Kontaktem 24.
Mieszkańcy okolicznych domów zostali ewakuowani. Jak podają lokalne media, mężczyzna słyszał wcześniej zarzuty związane z nielegalnym posiadaniem broni.
27-latek zostanie przesłuchany. Rzecznik nie podał jeszcze dokładnej ilości znalezionych materiałów, lecz jak twierdzi było ich wiele.
Autor: kab,rydz/sk