"Aż podłoga się zatrzęsła". Wybuch gazu w centrum Warszawy. 64 osoby ewakuowane

Wybuch gazu w centrum Warszawy

Potężną eksplozję usłyszeli w piątkowy poranek mieszkańcy Warszawy. W jednym z bloków doszło do wybuchu gazu. Jedna osoba jest ranna, a 64 ewakuowano. Jak poinformował reporter TVN24, jest to lokator mieszkania, w którym doszło do wybuchu. Część lokatorów jeszcze dzisiaj wróci do swoich mieszkań. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

O 4:20 eksplozja wyrwała ich z łóżek. Uciekali tak, jak stali, choć poranek był bardzo chłodny. Podstawiono dla nich specjalny autobus.

"Drzwi powywalane z futrynami"

- Wyglądam przez okno, poniżej widzę płomienie. Ubieramy się z żoną. Dziecko, zwierzęta domowe wynosimy. Budynek się ewakuuje po schodach. Przyjechała straż pożarna. Potem podjechał autobus z urzędu miasta - opowiadał na antenie TVN24 jeden z mieszkańców bloku.

- Drzwi były powywalane z futrynami z mieszkań. Od ulicy Jana Pawła były wywalone okna. To było bardzo dramatyczne - dodała kobieta mieszkająca w wieżowcu.

- Usłyszałam potężny wybuch, aż podłoga się zatrzęsła - poinformowała nas jedna z Reporterek 24. Jak dodała, po paru minutach na miejsce jechała już straż pożarna oraz karetki pogotowia ratunkowego.

Czytaj relacje świadków na tvnwarszawa.pl.

Siła wybuchu uszkodziła sąsiednie budynki

- Szkło wbiło się w elewację sąsiedniego budynku. Widziałem, że uszkodzone są w nim okna. Elewacja budynku Rondo 1, który sąsiaduje z wieżowcem również została naruszona - dodawał reporter tvnwarszawa.pl. Sam wieżowiec ma wybite okna z obu stron. Elementy, które odpadły podczas wybuchu porozrzucane są między innymi na sąsiednim placu zabaw.

Straż pożarna prowadziła na miejscu akcję ratowniczą. Jak donoszą jej przedstawiciele, ucierpiała jedna osoba - lokator mieszkania, w którym doszło do wybuchu. To mężczyzna w wieku 30-40 lat. Doznał oparzeń pierwszego i drugiego stopnia.

Część mieszkańców budynku przy ulicy Śliskiej 10 będzie mogła wrócić do domów po południu. Jak powiedział przed godziną 14 Rafał Poniatowski, reporter TVN24, na razie niedostępne będą lokale na trzech najniższych kondygnacjach. Mają zostać zabite deskami.

- Lokatorzy z tych kondygnacji nie wejdą do mieszkań. Mieszkający od piętra czwartego do 12. zostaną wpuszczeni po południu - wyjaśnia Poniatowski. Do lokali z pięter 1-3 mieszkańcy będą wpuszczani jedynie, żeby wziąć swój majątek.

Miasto zapewniło schronienie

- Osobom, które będą potrzebowały pomocy zapewnimy miejsce w Śródmiejskim Ośrodku Opiekuńczym przy ulicy Świętojerskiej, a także wyżywienie. Zakładamy, ze przynajmniej do przyszłego tygodnia, bo jest długi weekend - zaznaczył Piotr Kazimierczak, burmistrz Śródmieścia.

W ośrodku znajdzie się miejsce dla 30 osób, a z pomocy doraźnej przy ulicy Śliskiej korzystało ok. 40. – Jeżeli okaże się, że potrzebujących jest więcej niż 30 to mamy rozwiązania awaryjne, ale będziemy tym decydowali na bieżąco – zapewnił Kazimierczak.

Z kolei Ewa Gawor, dyrektor biura bezpieczeństwa w ratuszu dodała, że mieszkańcy mogą zostać również przyjęci w pomieszczeniach Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Polnej.

Czytaj też w portalu tvnwarszawa.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: md,sc/mś,popi / Źródło: tvnwarszawa.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Tuszyn (woj. łódzkie) doszło do pożaru naczepy tira. W związku ze zdarzeniem trasa w kierunku Katowic była zablokowana.

Pożar tira na autostradzie. Nagranie

Pożar tira na autostradzie. Nagranie

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Wyprzedzając dwa samochody przed przejściem dla pieszych, kierowca przejechał tuż przed mężczyzną na pasach i odjechał. Niebezpieczną jazdę w Szczecinie zarejestrowała kamera w samochodzie pana Jacka. Nagranie wysłał już policji.

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

Źródło:
TVN24

Podróżni z Tokio powinni już lecieć do Warszawy. Tak się jednak nie stało z powodu odwołanego lotu. Około 100 osób dostało zakwaterowanie w hotelu, pozostali nocują na lotnisku.

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Rzadkie w naszym kraju zjawisko zaobserwowała w poniedziałek o poranku Reporterka24. W Dębicy (województwo podkarpackie) pojawiły się dobrze widoczne słupy świetlne.

Świetlne słupy wyrosły między domami

Świetlne słupy wyrosły między domami

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl