Zmarła druga z kobiet potrąconych przez samochód dostawczych w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie). Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór na oznakowanym przejściu dla pieszych. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do tragedii doszło przy ulicy Legionów Polskich.
- Mogę potwierdzić, że 59-latka, która została zabrana do szpitala w stanie ciężkim zmarła - poinformował nas w środę rano st. asp. Mariusz Miszczyk, oficer prasowy KMP w Dąbrowie Górniczej. Do tragedii doszło przy ulicy Legionów Polskich we wtorkowy wieczór.
Oznakowane przejście
- Kierujący samochodem dostawczym renault potrącił na oznakowanym przejściu dwie kobiety. Jedna z nich zmarła, a druga po reanimacji została przewieziona do szpitala - informował po zdarzeniu Damian Pieczyrak z policji w Dąbrowie Górniczej. Zmarła na miejscu kobieta to 64-latka.
Jak poinformował Mariusz Miszczyk z dąbrowskiej policji, obie kobiety wracały z modlitwy w zborze Świadków Jehowy. Zbór znajduje się na rogu ulic Legionów i św. Barbary, kilka metrów od miejsca tragedii.
Kierowca samochodu dostawczego był trzeźwy. - To 36-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Policja pobrała jego krew do badań, by sprawdzić czy nie było w niej jakichś innych używek. Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą. Na miejscu ma pojawić się biegły - relacjonowała reporterka TVN24 Marta Kupiec.
Autor: mz,sc/ja,popi