Pożar hurtowni florystycznej. W akcji blisko 100 strażaków
Po kilku godzinach strażacy ugasili pożar, który wybuchł w hurtowni materiałów florystycznych w Łodzi. Na miejscu było 25 zastępów. Nie ma osób poszkodowanych. Wszyscy zdążyli opuścić płonącą halę. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Akcja gaśnicza trwała w środę od godziny 16. Hurtownia znajduje się przy ul. Okólnej w Łodzi, na granicy ze Zgierzem.
Jak poinformował oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi Jędrzej Pawlak, ogień objął dużą, liczącą około 4 tysięcy metrów kwadratowych, powierzchnię dwukondygnacyjnego magazynu, w którym znajdowały się m.in. wstążki do kwiatów i inne materiały florystyczne.
- Spaleniu uległo około 300 metrów kwadratowych hurtowni, jak i przyległego do hurtowni biura - oszacował w rozmowie z TVN24 st. sekc. Łukasz Górczyński, rzecznik miejskiej straży pożarnej w Łodzi.
Ogromny dym
Na miejscu pojawiło się 25 zastępów straży PSP i OSP. - Sytuacja została opanowana. Obecnie trwa dogaszanie pogorzeliska oraz rozpoczęły się prace rozbiórkowe. W akcji gaśniczej brało udział blisko 100 strażaków – powiedział po godzinie 18 Pawlak.
Jak dodał, trudność akcji gaśniczej polegała na silnym zadymieniu w związku z przechowywanymi w hurtowni materiałami sztucznymi.
Nie ma osób poszkodowanych. 10 pracowników opuściło halę przed przyjazdem straży.
Autor: ank//popi / Źródło: Kontakt 24, PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Trwa dogaszanie pożaru hali produkcyjnej w Siemianowicach Śląskich - poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik. Na miejscu łącznie pracowało 48 zastępów straży pożarnej. Do pożaru miało dojść podczas obsługi maszyny do cięcia z laserem.
Pożar hali w Siemianowicach Śląskich. Straty "ograniczone do minimum"
Zjechali z autostrady, by zobaczyć piękne górskie widoki. Nie spodziewali się jednak, że w ciągu kilku minut spotkają aż pięć niedźwiedzi. Pan Przemysław i jego syn uwiecznili niezwykłe spotkanie z dziką naturą w Tatrach Słowackich, a nagranie wysłali na Kontakt24.
Spotkali pięć niedźwiedzi w 10 minut. "Dla takich chwil warto żyć"
W jednej z kamienic przy ulicy Wólczańskiej w Łodzi odnaleziono zwłoki w znacznym stadium rozkładu. Policja przekazała, że lekarz wykluczył udział osób trzecich. W informacji przesłanej na Kontakt24 czytamy, że sąsiedzi zwracali uwagę na zniknięcie jednej z mieszkanek, której nie spotkali od 11 miesięcy.
Zwłoki znalezione w mieszkaniu. "Sąsiedzi zgłaszali, że jej nie widać"
Co najmniej kilkadziesiąt osób zostało rannych w wyniku burzy, jaka nawiedziła chorwackie miasto Split. Żywioł przyniósł intensywne opady deszczu oraz wiatr, który powalał drzewa i łamał gałęzie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały ze sparaliżowanego miasta.
Gwałtowna burza na chorwackim wybrzeżu. Rannych jest kilkadziesiąt osób
W środę rano redakcja Kontakt24 otrzymała sygnał o awarii serwerów Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem pełnej funkcjonalności" - zapewnia resort. W kolejnym wpisie wytłumaczono, co się przyczyniło do awarii.
Awaria w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort tłumaczy, co się stało
- Źródło:
- tvn24.pl
Kierująca jadąca trasą S17 była świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Rowerzystka, wioząca z tyłu dziecko, poruszała się poboczem trasy szybkiego ruchu. - Zauważyłam ją, jak wyjeżdżała zza zakrętu i wjeżdżała na drogę - opisała pani Karolina, która na Kontakt 24 przesłała też nagranie.
W kotłowni ośrodka wypoczynkowego w Ustce (Pomorskie) wybuchł pożar. Nikt nie został poszkodowany. Zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerowie lotu z Poznania na Fuerteventurę przez kilka godzin siedzieli w samolocie gotowi do podróży. W końcu wystartowali, ale - jak relacjonuje jeden z turystów - to wcale nie oznaczało końca ich kłopotów. Samolot wylądował w nocy na sąsiedniej wyspie Gran Canaria. - Śpimy z dziećmi na lotnisku, nie wiedząc, co przyniosą nam kolejne godziny - przekazał mężczyzna redakcji Kontakt24.