Policjanci znaleźli kierowcę, który na przejściu w Szczecinie o włos nie potrącił pieszego. Nagranie niebezpiecznej jazdy pirata drogowego opublikowaliśmy w środę w serwisie Kontakt 24. 21-letni mężczyzna został w piątek przesłuchany przez policję i przyznał się do popełnionego czynu. Tłumaczył, że... spieszył się na rozmowę kwalifikacyjną.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z przejść dla pieszych na ulicy Wyzwolenia. Kiedy przez pasy przechodzi pieszy, nagle przejeżdża samochód, a mężczyzna w ostatniej chwili odskakuje przed autem. Nagranie pokazujące moment zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Mężczyzna, 21-letni mieszkaniec powiatu stargardzkiego, został w piątek przesłuchany przez policjantów w charakterze obwinionego – poinformował redakcję Kontaktu 24 kom. Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
"Spieszył się na rozmowę w sprawie pracy"
Policjant poinformował, że kierowca został obwiniony za stworzenie niebezpieczeństwa na drodze i odjechanie z miejsca zdarzenia. – Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu. Zatrzymano mu prawo jazdy. Sprawa zostanie skierowana sądu – powiedział kom. Kimon.
Jak dodał policjant, kierowca swoje niebezpieczne zachowanie na drodze tłumaczył tym, że.. spieszył się na rozmowę w sprawie pracy.
Nagranie opublikowaliśmy w serwisach Kontakt 24 i tvn24.pl oraz na antenie TVN24. Jak się okazało, w ustaleniu tożsamości kierowcy pomógł policji mieszkaniec Szczecina. – Osoba oglądająca nagranie w mediach rozpoznała auto. Zadzwoniła na policję i poinformowała, że widziała ten samochód na terenie Szczecina. Przy okazji zapamiętała i przekazała numer rejestracyjny - powiedział policjant.
Policja apeluje do widocznego na nagraniu pieszego, żeby zgłosił się na komendę. - Chcielibyśmy mieć pewność, że nic mu się nie stało - zakończył kom. Kimon.
Autor: kz//tka