Orkan Barbara łamał i przewracał drzewa m.in. w Wielkopolsce i na Pomorzu. Ze szpitala w Nowej Soli w Lubuskiem oderwał też fragment 60-metrowego komina. Na Kontakt 24 od kilkudziesięciu godzin przesyłacie nam pogodowe relacje, na których widać ogromną siłę wiatru.
Silny orkan Barbara przywędrował nad Polskę znad Kanady. I od razu dał się mieszkańcom naszego kraju we znaki.
Od poniedziałku do teraz strażacy interweniowali ponad 2800 razy. Wiatr łamał drzewa, uszkodził też kilka dachów i aut. Tysiące osób nie mają prądu.
Oberwany komin
Silna Barbara ze szpitala w Nowej Soli (woj. lubuskie) zerwała część 60-metrowego komina. Teraz jest on niższy o 12-14 metrów.
"Złamana część przeleciała w powietrzu kilka metrów i spadła w las zahaczając o płot odgradzający teren szpitala" - napisał na Kontakt 24 Łukasz, od którego otrzymaliśmy zdjęcia.
Jak poinformowała straż w Gorzowie Wielkopolskim, komin jest częścią ciepłowni, która zasila szpital w ogrzewanie i ciepłą wodę. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało.
Wezwany na miejsce Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że pozostała część komina nadaje się do użytku. Do zdarzenia doszło około 11:30.
Wzburzone morze
Sygnały o zniszczeniach po przejściu wiatru otrzymujemy od Was także m.in. z Sępólna Krajeńskiego (woj. kujawsko-pomorskie) i Grudziądza (woj. kujawsko-pomorskie).
We Władysławowie (woj. pomorskie) i Hel (woj. pomorskie) siłę wiatru doskonale widać na wzburzonym morzu. W Kole, to Wielkopolskie, wichura przewróciła garaż.
Czy silny wiatr dotarł również do Was? Czekamy na Wasze relacje!
Autor: ank,kab//popi,aw / Źródło: tvnmeteo.pl, tvn24.pl, Kontakt 24