Prokuratura skierowała do badań krew kobiety, która jadąc w poniedziałek pod wpływem alkoholu, uderzyła w drzewo. Jak podał portal doba.pl, który pierwszy poinformował nas o sprawie, kobieta jest wiceprezesem Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie. Do wypadku doszło w miejscowości Kluczowa (woj. dolnośląskie). Jak poinformowała policja, kierująca miała 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Robert Fudali, prokurator rejonowy w Ząbkowicach Śląskich, potwierdził we wtorkowej rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie prowadzenia samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości przez osobę, która jest wiceprezesem sądu w Dzierżoniowie. Jak dodał, nikomu nie postawiono zarzutów.
"Chcemy mieć pewność, że osoba, która prowadziła pojazd, rzeczywiście była pod wpływem alkoholu. Dziś rano przekazaliśmy biegłemu krew do badań na obecność alkoholu. Wyniki zostaną podane przez biegłego w ciągu dwóch tygodni " - poinformował prokurator.
"Jeśli wyniki potwierdzą obecność alkoholu we krwi, prokuratura skieruje wniosek o uchylenie immunitetu do sądu dyscyplinarnego. Gdy sąd wyrazi na to zgodę, dopiero wtedy kobietę będzie można przesłuchać w charakterze osoby podejrzanej i postawić jej zarzuty" - dodał Fudali.
Kobieta na zwolnieniu
Jak relacjonował wtorek rano reporter TVN24 Tomasz Kanik, kobieta przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie można z nią porozmawiać. "Jeżeli będzie formalnie potwierdzone, że prowadziła auto pod wpływem alkoholu, konsekwencje karne i zawodowe odczuje boleśnie" - mówił na antenie TVN24.
Na razie do Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie, gdzie pracuje kobieta, nie wpłynęła oficjalna informacja o kolizji z jej udziałem. Prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy o zdarzeniu został poinformowany telefonicznie. To jednak nie wystarczy do wszczęcia wewnętrznego postępowania.
Brawurowa jazda po alkoholu
Do wypadku doszło w poniedziałek po godz. 8. Sierż. sztab. Katarzyna Mazurek z policji w Ząbkowicach Śląskich poinformowała, że kierująca oplem corsą uderzyła w przydrożne drzewo. 44-latka nie miała widocznych obrażeń. Odmówiła pomocy medycznej. Jak podała policja, badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. "Będzie odpowiadać za niedostosowanie prędkości oraz jazdę w stanie nietrzeźwości" - mówiła policjantka. "Auto uderzyło w dwa znaki i w drzewo, a następnie obróciło się i przejechało na przeciwległy pas drogi" - mówił TVN24 mł. kpt. Wojciech Nazip ze straży pożarnej.
Autor: ap, js,mmt,aka/ja,aw