Mieszkańcy Puebli, miasta położonego 70 km od Meksyku, po raz kolejny odczuwają skutki działalności wulkanu Popocatepetl. Po ostatnich erupcjach powietrze wypełnił pył. Biały proszek zasłał chodniki. Przebywający w Puebli Reporter 24 Paweł przedstawia na zdjęciach, co dzieje się w mieście.
Wulkan Popocatepetl (El Popo), uznawany za jeden z najgroźniejszych na świecie, znowu utrudnia życie mieszkańcom Meksyku.
Jak podaje dziennik El Pais, w wyniku kilku erupcji wulkanu pobliską Pueblę wypełniła chmura pyłu. W mieście ogłoszono żółty alarm. W związku z tym zaleca się mieszkańcom rozsądne gospodarowanie wodą i żywnością.
"Pył zalega dosłownie wszędzie"
O tym, jak bardzo wulkaniczny pył utrudnia życie mieszkańców dwumilionowego miasta, przekonał się Reporter 24 Paweł.
- Życie po takim opadzie pyłu jest cięższe niż zwykle, gdyż jest trudny do usunięcia, kiedy nie ma opadów. Pył ten zalega dosłownie wszędzie. Dobrym przykładem jest stary rynek w Puebli, Zocalo, gdzie dookoła jest pełno restauracji z letnimi ogródkami. Usunięcie tego opadu wulkanicznego ze stolików i krzeseł nie jest łatwe. Dodatkowo jest on dość szkodliwy. Gdzieniegdzie widać Meksykanów chodzących w maskach - relacjonował Reporter 24 Paweł.
Jak w poniedziałek poinformowało Krajowe Centrum Zapobiegania Katastrofom (Centro Nacional de Prevención de Desastres-CENAPRED), o godzinie 02:32 tamtejszego czasu zarejestrowano zwiększenie aktywności sejsmicznej połączonej z emisją popiołów wulkanicznych, sięgających do poziomu 3 km nad kraterem. W związku z aktualną sytuacją wyłączono lotnisko w Puebli.
El Popo znowu aktywny
Ze skutkami erupcji wulkanu zmagali się mieszkańcy miasta już pod koniec marca. Ogłoszono wtedy alert drugiego stopnia (w trzystopniowej skali).
Popocatepetl, zakochany wojownik
Z wulkanem, będącym drugim najwyższym szczytem Meksyku (5452 metry), wiąże się niezwykła opowieść.
Jak mówi legenda, Popocatepetl był kiedyś wojownikiem zakochanym w księżniczce Iztaccíhuatl. Kiedy do ukochanej doszły fałszywe wieści, że jej mężczyzna zginął na polu walki, ta zmarła z tęsknoty. Popocatepetl zabrał jej ciało i pochował w górach. Bogowie zlitowali się nad nieszczęśliwymi kochankami i zamienili ich w dymiące szczyty.
Pokaż nam świat!
O tym, że Reporterzy 24 lubią przemierzać świat, świadczy aktualizowana przez nas na bieżąco mapa. Oto relacje, które otrzymaliśmy od Was w ramach akcji "Pokaż nam świat":
Autor: ak/popi / Źródło: El Pais