Poszli na ryby, a wyłowili ząb mamuta. Niecodzienne odkrycie w Wiśle


- Poszliśmy z kolegą na ryby nad Wisłę. Nagle zobaczyliśmy, że coś wystaje z wody - relacjonował Marek, który przesłał na Kontakt 24 zdjęcia niecodziennego znaleziska. Według naukowca, panowie wyłowili ząb trzonowy mamuta włochatego. Ssak wymarł w Europie kilkanaście tysięcy lat temu.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Marek i Tomek wybrali się nad Wisłę w piątek 21 sierpnia. Poziom wody był bardzo niski, dlatego mężczyźni mogli oddalić się od brzegu. - Na wysokości Grubej Kaśki (studnia miejska - przyp. red.) zobaczyliśmy, że coś wystaje z wody. Wyglądało to jak skamieniały ząb - powiedział Marek.

"To ząb trzonowy mamuta"

Mężczyźni zabrali znalezisko do domu. - Wyczyściliśmy to leciutko gąbeczką. Kolega zasugerował, że to może być ząb mamuta, ale ja nie moglem w to uwierzyć. Sprawdziliśmy to w internecie i rzeczywiście to jest to - relacjonował nasz rozmówca. Jak dodał, ząb waży 2,49 kg, ma 21 cm długości, 17 cm wysokości i 9 cm szerokości.

To ząb trzonowy mamuta Mammuthus primigenius. Mamuty żyły na terenie Polski w plejstocenie do okresu ostatniego zlodowacenia. dr Anna Gręzak, UW

Przesłane na Kontakt 24 zdjęcia przekazaliśmy dr Annie Gręzak z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. - To ząb trzonowy mamuta Mammuthus primigenius. Mamuty żyły na terenie Polski w plejstocenie do okresu ostatniego zlodowacenia. Ich szczątki są znajdowane na złożu pierwotnym, czyli w miejscu, gdzie padły czy zostały zabite lub na złożu wtórnym, gdzie zostały przeniesione. Znaleziony ząb mógł zostać przeniesiony w to miejsce na skutek działalności lodowca w okresie zlodowaceń lub działalności Wisły w późniejszym okresie - powiedziała.

Jak dodała, ząb prawdopodobnie ma więcej niż 15 tys. lat.

Gręzak przyznała też, że to nie pierwszy raz, kiedy dowiaduje się o takim odkryciu. - Do naszego instytutu trafiały już szczątki mamuta ze starorzecza Wisły. Były to fragmenty kości kończyn mamuta i żebro - podała.

We wtorek pan Marek ma spotkać się przedstawicielem Polskiej Akademii Nauk. - Ząb chce zbadać wydział genetyki - powiedział nam wędkarz.

Mammuthus primigenius, inaczej mamut włochaty, żył na terenie Europy, Azji i Ameryki Północnej. Ten roślinożerny ssak z rodziny słoniowatych, przetrwał do końca plejstocenu.

Autor: mz//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pan Wiesław z miejscowości Leniewo (Podlaskie) dostał telefon od sąsiada, że po polach spaceruje pokaźne stado żubrów. Od razu wziął rower i pojechał na miejsce. W stadzie naliczył około 30 osobników. Wysłał nam na Kontakt24 nagranie. 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
TVN24

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Daniele pojedynkowały się w okolicach szpitala. Nagranie zostało zarejestrowane w Wejherowie (woj. pomorskie), a otrzymaliśmy je na Kontakt24.

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Źródło:
Kontakt 24, Lasy Państwowe

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl