Ciężarówka zatrzymuje się na przejeździe kolejowym. Kierowca, który wychodzi z pojazdu bezradnie rozkłada ręce i daje znaki maszyniście. Jest już jednak za późno. Pociąg z impetem wjeżdża w pojazd, a ten rozpada się na kawałki. Wszystko to działo się na oczach Reportera 24 we wsi Milejów (woj. łódzkie), a nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Nagranie pokazuje, co dzieje się z pojazdem uderzonym przez rozpędzony pociąg. Na filmie widać, jak spora ciężarówka rozpada się po tym, jak z impetem uderza w nią pędzący skład.
W pociągu jechało 270 osób
Do wypadku doszło w piątek, kilkanaście minut przed 20 o czym pisaliśmy na Kontakt 24. - Pociąg uderzył w samochód ciężarowy - relacjonował bryg. Marek Skrobek ze straży pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim. Po uderzeniu ciężarówka została popchnięta przez skład i wjechała w stojący w pobliżu torów dom.
Na nagraniu Reportera 24 widać, że pojazd zatrzymał się na torach. - Ciężarówka z niewiadomych przyczyn stanęła. Kierowca widząc nadjeżdżający pociąg wyskoczył z kabiny i dawał znaki maszyniście, ale było już za późno - tłumaczyła Ewa Drożdż, rzeczniczka policji w Piotrkowie Trybunalskim.
W ciężarówkę uderzył pociąg jadący z Warszawy do Katowic. W pociągu jechało 270 osób. Dwoje pasażerów zostało lekko rannych.
Wielogodzinna blokada
Ruch pociągów między Piotrkowem a Rozprzą przywrócono o dopiero w sobotę po godz. 15. Do tego czasu usunięcia wagonów podróżni korzystali z komunikacji zastępczej.
"Na miejscu pracowała kilkunastoosobowa ekipa ratownictwa technicznego PLK oraz specjalistyczny sprzęt, w tym ciężki dźwig kolejowy sprowadzony w nocy z Łodzi. Do czasu ostatecznej naprawy toru, w ciągu kilku dni, pociągi jadące między Piotrkowem a Rozprzą mogą spóźniać się o kilka minut" - poinformowały PKP Polskie Linie Kolejowe.
Autor: sc/aw