Papież Franciszek zakończył wizytę w Polsce i na pokładzie dreamlinera odleciał z krakowskiego lotniska do Watykanu. Maszyna wykonała jeszcze przelot nad Brzegami i Krakowem, co uchwycili nasi Reporterzy 24.
Papież Franciszek przyleciał do Polski w środę, 27 lipca w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży.
Zgodnie ze zwyczajem, papież na wizyty zagraniczne udaje się włoskimi liniami Alitalia, a wraca liniami kraju, w którym gościł. Tym razem do Watykanu zabrał go dreamliner LOT-u boeing 787 pilotowany przez kapitana Jerzego Makulę - wielokrotnego mistrza świata w akrobacji szybowcowej i jednego z najbardziej znanych pilotów PLL LOT.
- Ten samolot został przygotowany specjalnie na ten rejs - poinformował rzecznik LOT Adrian Kubicki. Zaznaczył, że poprzez drobne elementy, takie jak świeże polskie polne kwiaty czy zagłówki udekorowane herbem papieskim chciano "ocieplić trochę to miejsce".
Skrócona ceremonia pożegnania
Papież Franciszek przed wylotem do Rzymu pożegnał się na płycie lotniska w Balicach m.in. z parą prezydencką. Przed wejściem do samolotu odwrócił się i przez dłuższą chwilę, uśmiechając się, błogosławił zebranych. Właśnie ze względu na trudne warunki pogodowe i padający deszcz ceremonia pożegnania papieża na płycie lotniska została skrócona. Samochód z Franciszkiem podjechał niemal pod sam samolot.
Papież wychodząc z auta podziękował chroniącemu go funkcjonariuszowi BOR, uścisnął jego dłoń. Następnie tuż przed wejściem na schody prowadzące do kabiny samolotu pożegnał się z prezydentem Andrzejem Dudą i jego żoną Agatą Kornhauser-Dudą. Papieża żegnał też metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. Przybyli także premier Beata Szydło i ministrowie jej rządu.
Mimo złej pogody na lotnisku na papieża czekał tłum wiernych. Samochód z Franciszkiem przejechał bardzo wolno wzdłuż barierek odgradzających ludzi. Papież uśmiechał się i błogosławił tych, którzy go żegnali; funkcjonariusze BOR zabierali kwiaty wierni przekazywane przez wiernych papieżowi.
W ceremonii pożegnania wzięła też udział Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego. Gdy papież wchodził do samolotu rozbrzmiał jeden z przebojów Queen "We are the champions".
Autor: //tka / Źródło: Kontakt 24, PAP