31-letnia kobieta z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala po tym, jak w samochód, którym kierowała, wjechał opel astra. Zdjęcia z wypadku, do którego doszło w Pruszkowie (woj. mazowieckie), dostaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformowała asp. Marzena Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie, do wypadku doszło około godziny 20.45.
- W zdarzeniu drogowym brały udział dwa pojazdy, które jechały od strony Warszawy w kierunku Pruszkowa: opel astra i toyota yaris - powiedziała policjantka.
Z lewoskrętu w prawo
Na wysokości stadionu w Pruszkowie opel astra zjechał na pas do lewoskrętu, jednak kierowca najprawdopodobniej zmienił zdanie, bo chwilę potem zjechał z niego z zamiarem skręcenia w prawo, w ul. Bohaterów Warszawy.
- Podczas tego manewru nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej toyocie, która po zderzeniu dachowała. Kierująca nią, 31-letnia kobieta z obrażeniami głowy, została zabrana przez pogotowie - relacjonowała asp. Dąbrowska.
Kierująca toyotą oraz 26-letni kierujący oplem astrą zostali przebadani na obecność alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi.
Autor: ak/popi
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.
Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece
- Źródło:
- TVN24
Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.
Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy
W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.
Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"
Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.
Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.