"Nauka jazdy" po wysepce, na podwójnej ciągłej. Policja: "grzywna do 5 tys. zł, 13 punktów karnych"

"Nauka jazdy" po wysepce, na podwójnej ciągłej

Przejazd przez wysepkę, jazda pod prąd, przekroczenie podwójnej linii ciągłej - to tylko niektóre drogowe grzechy, jakich dopuścił się kierujący... pojazdem do nauki jazdy. Z nagrania, jakie dostaliśmy na Kontakt 24 wynika, że samochodem poruszała się jedna osoba. Co oznacza, że "elka" powinna być zdjęta lub zasłonięta. - Ten człowiek psuje opinię całemu środowisku, które w sposób uczciwy pracuje na wychowywanie młodych kierowców - ocenił insp. Marek Konkolewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Film ukazujący nieprzepisową jazdę został nagrany w niedzielne popołudnie 1 marca, na jednej z warszawskich ulic.

"Uważam, że takie zachowanie samochodu nauki jazdy z umieszczonym 'L' na dachu jest warte pokazania w internecie, czy może nawet w TV. Mówię zarówno o łamaniu przepisów, jak i kulturze osoby prowadzącej to auto" - napisał autor nagrania.

Bez kursanta z "elką"

Na krótkim filmiku widać naruszenie kilku przepisów ruchu drogowego. - Po pierwsze, kierujący jadąc sam, bez kursanta, powinien zdjąć "elkę" lub ją zasłonić - analizował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 insp. Marek Konkolewski z Wydziału Ruchu Drogowego KGP.

- Ponadto przejechał przez powierzchnię wyłączoną z ruchu tzw. wysepkę, nie dostosował się do nakazu jazdy z prawej strony znaku i przekroczył linię podwójną ciągłą - wyliczał policjant.

W ocenie insp. Konkolewskiego, trudno będzie zarzucić kierowcy "elki" wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, ponieważ jest to przejście dwuetapowe (każde traktowane jest oddzielnie).

Grzywna do 5 tys. i 13 pkt.

- Jeżeli sprawa zostałaby skierowana do sądu za te naruszenia grozi kara grzywny do 5 tys. zł. Kierowca otrzymałby 13 pkt. karnych - podsumował policjant.

Za te naruszenia grozi kara grzywny do 5 tys. zł ins. Marek Konkolewski

Insp. Marek Konkolewski ocenił, że zachowanie ukazane na nagraniu jest niegodne instruktora nauki jazdy. - Ten człowiek powinien dawać przykład wzorowej, odpowiedzialnej jazdy. Dziwię się temu panu, który jako nauczyciel, wychowawca, pedagog, zapomniał o tym, że jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego - powiedział nasz rozmówca.

- Ten człowiek psuje opinię całemu środowisku, które w sposób uczciwy pracuje na wychowywanie młodych kierowców - skwitował policjant.

Autor: popi/sk

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

2 maja co roku obchodzony jest Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. To dzień, w którym biało-czerwone flagi dumnie powiewają na domach, balkonach, ulicach, w dłoniach dzieci. A jak jest u was? Jak spędzacie nasze biało-czerwone święto? Czekamy na wasze filmy i zdjęcia. 

Dzień Flagi na waszych zdjęciach

Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Strażacy walczyli z pożarem odpadów w Port Service w Gdańsku. Na miejscu było sześć zastępów.

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Źródło:
TVN24

Rano w pobliżu dworca kolejowego Poznań Główny pojawiły się kłęby ciemnego dymu. Okazało się, że na pobliskim Łazarzu płonie pustostan. Na miejscu pojawiło się sześć zastępów straży pożarnej.

Gęsty dym nad miastem. Pożar w okolicy dworca

Gęsty dym nad miastem. Pożar w okolicy dworca

Źródło:
TVN24, Kontakt24

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

W poniedziałek cała Hiszpania i Portugalia zmagały się z wielką awarią w dostawach prądu. Polacy przebywający w tych krajach opowiedzieli redakcji Kontakt24, jak trudne jest życie bez elektryczności. 

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Źródło:
TVN24

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.

Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"

Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Odgłos przelewającej się wody i smród nie do wytrzymania zaalarmował mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Młyńskiej w Krakowie. Okazało się, że do piwnic lały się ścieki, które musieli potem wypompować strażacy. Przyczyna? Błąd przy budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic.

Przez błąd przy budowie linii tramwajowej fekalia wpłynęły do bloku

Przez błąd przy budowie linii tramwajowej fekalia wpłynęły do bloku

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Głośny problem przy Wiejskiej. Mieszkańcy wspólnot sąsiadujących z przychodnią aborcyjną "Abotak" mają dość protestów organizowanych przed budynkiem przez środowiska pro-life. Liczą na reakcję ze strony policji i urzędników. Ci jednak rozkładają ręce. - Nie można rozwiązać legalnego zgromadzenia bez podstaw, a hałas nie stanowi takiej podstawy - argumentuje ratusz.

Mają dość protestów przed przychodnia aborcyjną. Urzędnicy nie mogą im pomóc

Mają dość protestów przed przychodnia aborcyjną. Urzędnicy nie mogą im pomóc

Źródło:
Kontakt24, PAP

W Rusinowie (Mazowieckie) policjanci rozpoznali poszukiwanego listem gończym Krystiana Kopytowskiego. Gdy chcieli go zatrzymać i otworzyli drzwi auta, kierowca nagle ruszył. Policjanci oddali strzały. Jeden z funkcjonariuszy został poturbowany, drugi ma ranę postrzałową. Trwa obława za 30-latkiem. Sąd zgodził się na publikację jego wizerunku.

Jeden policjant poturbowany, drugi z raną postrzałową. List gończy za 30-latkiem

Jeden policjant poturbowany, drugi z raną postrzałową. List gończy za 30-latkiem

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe nagrania z miejscowości Piaski w województwie mazowieckim. Nasz czytelnik zaobserwował tam zjawisko zwane wirem pyłowym.

Wir pyłowy na Mazowszu. "Wielkie zdziwienie"

Wir pyłowy na Mazowszu. "Wielkie zdziwienie"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Źródło:
tvn24.pl