Mężczyzna wchodzi na jezdnię, uderza w niego samochód. Drastyczne nagranie
Do szpitala trafił mężczyzna potrącony w piątek na ulicy Jana z Kolna w Gdyni. - Najpierw uspokoiłem osoby, z którymi podróżowałem, a potem ruszyłem na pomoc - relacjonował pan Dawid, świadek wypadku. Reporter 24 podkreśla, że to niebezpieczne miejsce i pokazuje mrożące krew w żyłach nagranie, na którym widać moment potrącenia.
Samochód osobowy zmienia pas i uderza w pieszego na drodze. Mężczyzna odbija się od auta i upada na jezdnię. Z samochodów zaczynają wysiadać kierowcy, którzy podbiegają do potrąconego - takie sceny rozegrały się w piątek około godziny 17 na ulicy Jana z Kolna w Gdyni.
- Najpierw uspokoiłem osoby, z którymi podróżowałem, a potem ruszyłem na pomoc - relacjonował pan Dawid, autor nagrania, na którym widać niebezpieczny wypadek. - Mężczyzna krwawił - mówił świadek wypadku.
"Przechodził w niedozwolonym miejscu"
Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie, które zabrało potrąconego mężczyznę do szpitala. - Pieszy przechodził przez ulicę w niedozwolonym miejscu - przekazał nam kom. Krzysztof Kuśmierczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak dodał policjant, kierowca, który potrącił mężczyznę, był trzeźwy. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.
Niebezpieczne miejsce
Jak przyznał pan Dawid, dobrze zna to miejsce i podkreśla, że jest niebezpieczne. - Piesi przechodzą tędy przez ulicę ze znanej hali targowej na przystanek autobusowy - mówi Reporter 24.
Autor: ak,ahw,kz/kab
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Burze przechodziły w piątek nad częścią Polski. Strażacy interweniowali ponad 300 razy, głównie usuwając połamane gałęzie. Przejściu zjawisk towarzyszyły groźnie wyglądające zjawiska - w województwie podlaskim na niebie pojawił się wał szkwałowy. Jego nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie
Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.
Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie
Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.
Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Odgłos przelewającej się wody i smród nie do wytrzymania zaalarmował mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Młyńskiej w Krakowie. Okazało się, że do piwnic lały się ścieki, które musieli potem wypompować strażacy. Przyczyna? Błąd przy budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic.
Przez błąd przy budowie linii tramwajowej fekalia wpłynęły do bloku
Głośny problem przy Wiejskiej. Mieszkańcy wspólnot sąsiadujących z przychodnią aborcyjną "Abotak" mają dość protestów organizowanych przed budynkiem przez środowiska pro-life. Liczą na reakcję ze strony policji i urzędników. Ci jednak rozkładają ręce. - Nie można rozwiązać legalnego zgromadzenia bez podstaw, a hałas nie stanowi takiej podstawy - argumentuje ratusz.
Mają dość protestów przed przychodnia aborcyjną. Urzędnicy nie mogą im pomóc
- Źródło:
- Kontakt24, PAP
W Rusinowie (Mazowieckie) policjanci rozpoznali poszukiwanego listem gończym Krystiana Kopytowskiego. Gdy chcieli go zatrzymać i otworzyli drzwi auta, kierowca nagle ruszył. Policjanci oddali strzały. Jeden z funkcjonariuszy został poturbowany, drugi ma ranę postrzałową. Trwa obława za 30-latkiem. Sąd zgodził się na publikację jego wizerunku.
Jeden policjant poturbowany, drugi z raną postrzałową. List gończy za 30-latkiem
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.