Inwazja biedronek azjatyckich. "Do domu wchodzą przez okna, drzwi, dach"


Chmara biedronek nawiedziła mieszkańców Żegociny (woj. małopolskie). - Jest ich niezliczona ilość. Do domu wchodzą przez co się da, przez okna, drzwi, dach - napisał do redakcji Kontaktu 24 Dawid i na dowód przesłał nam zdjęcia.

Kontakt24 - Opinia użytownika

- Nalot biedronek obserwowałem od kilkunastu dni. Pierwszy raz jak z moim tatą naprawialiśmy samochód, wtedy było bardzo ciepło, a biedronki zajmowały miejsca najbardziej nasłonecznione, m.in. ściany budynku czy rynny - relacjonował Dawid, autor zdjęć.

Jak dodaje, później nastąpiło ochłodzenie, w Żegocinie spadł śnieg i wtedy większość biedronek weszła do domu. - Najczęściej widywałem je wokół framug okien i karniszy. Niestety inwazja jest naprawdę poważna, nie da się do końca opanować ich nalotów. W ciągu dnia nie otwierałem okien, próbowałem wypuszczać je na zewnątrz, lecz to nic nie daje. Ciągle znajdują sobie miejsca, którymi wchodzą do domu - precyzował Dawid.

Wydziela pomarańczową kropelkę cieczy

- To jest biedronka - Harmonia axyridis, zwana w Polsce biedronką azjatycką lub biedronką arlekinem. To obcy gatunek dla Europy, który w Polsce pojawił się 2006 roku w warunkach naturalnych - poinformował dr hab. Tomasz Mokrzycki z Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

W polskich mediach wielokrotnie pojawiały się nieprawdziwe informacje o tym gatunku. - Biedronka morderca, atakuje biedronka ninja, Polakom grozi inwazja biedronek-ludojadów, głodne owady atakują - to tylko kilka przykładów. Biedronka ta, podobnie jak większość krajowych gatunków, broniąc się wydziela pomarańczową kropelkę cieczy. W bardzo rzadkich przypadkach, u niektórych osób ciecz ta może wywołać uczulenie. Ale żeby od razu mordercza biedronka? - mówił Mokrzycki.

Jak dodał, gatunek ten pojawia się w cieplejsze dni, podczas których gromadzi się w dużych ilościach. Robią tak też niektóre gatunki polskich biedronek. - Wraz z wysoką temperaturą pojawiła się chmara biedronek - poinformował nas pad Dawid, Reporter 24.

Duża zmienność w ubarwieniu ciała

Swojego czasu entomolodzy obawiali się, że ten obcy gatunek zagrozi polskim biedronkom, ale na razie nic podobnego się nie stało. - Od 6-7 lat biedronka azjatycka pojawia się bardzo licznie na budynku mojego Wydziału, ale nigdy, powtarzam nigdy nikt nie miał z nią problemów, a obok przewijają się dziennie setki i tysiące studentów, pracowników. Poza tym jest to ciekawy gatunek z uwagi na bardzo dużą zmienność w ubarwieniu ciała. Na jej przykładzie, na zajęciach z entomologii, omawiam zmienność wewnątrzgatunkową wśród owadów - zakończył Mokrzycki.

Ze względu na sprzyjającą pogodę, biedronki pojawiły się też w innych miejscach Polski, o czym poinformował nas Reporter 24. Internauta o nicku Casimirus wysłał zdjęcia z Oleszny (woj. dolnośląskie).

A Wy spotkaliście się z biedronkami o tej porze roku? Czekamy na Wasze zdjęcia!

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ło,sc/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W Hotelu Senator w Starachowicach (woj. świętokrzyskie) wybuchł pożar. Ogień pojawił się na poddaszu, ewakuowano 180 gości. Straż pożarna apeluje o nieotwieranie okien i pozostanie w domach.

Pożar w hotelu, 180 gości ewakuowanych. Apel strażaków

Pożar w hotelu, 180 gości ewakuowanych. Apel strażaków

Źródło:
tvn24.pl

Czytelnik wysłał nam na Kontakt24 nagranie z niebezpiecznego zdarzenia, którego był świadkiem na jednej z ulic w Poznaniu. Przez szyberdach z jadącego przed nim auta wychylały się dwie dziewczynki w wieku, jak ocenił, siedmiu czy sześciu lat. Sprawą ma się zająć policja.

Zobaczył to i zaczął nagrywać. "Mogłoby dojść do tragedii"

Zobaczył to i zaczął nagrywać. "Mogłoby dojść do tragedii"

Źródło:
Kontakt24

Dwie osoby zginęły, a jedna jest ranna w wyniku wypadku w miejscowości Wozławki (Warmińsko-Mazurskie). Ofiarami śmiertelnymi są strażak ochotnik z wozławskiej OSP i jego dwuletnie dziecko. Na zdjęciach, które udostępniło OSP Bisztynek, widać niemal zupełnie zmiażdżony samochód.

Niemal zupełnie zmiażdżony samochód. Zginęli strażak i jego dziecko

Niemal zupełnie zmiażdżony samochód. Zginęli strażak i jego dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w województwie wielkopolskim. Doszło tam do zderzenia auta osobowego z pociągiem. Zginęły cztery osoby.

Zderzenie auta z pociągiem. Nie żyją cztery osoby

Zderzenie auta z pociągiem. Nie żyją cztery osoby

Źródło:
tvn24.pl/Kontakt24/PAP

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o tym, że samolot Polskich Linii Lotniczych LOT, lecący z Tokio do Warszawy musiał wylądować w Chinach. Powodem była usterka silnika.

Usterka i nieplanowane lądowanie w Chinach. Problemy rejsu do Warszawy

Usterka i nieplanowane lądowanie w Chinach. Problemy rejsu do Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażacy ze Słupska interweniowali we wtorek wieczorem w związku z pożarem auta w pobliżu Poddąbia. Przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Pojazd spłonął całkowicie.

Auto podczas jazdy stanęło w płomieniach

Auto podczas jazdy stanęło w płomieniach

Źródło:
Kontakt24

W zakładzie przetwórstwa drobiowego w miejscowości Kawle na Pomorzu doszło w środę do dużego pożaru. Podczas akcji gaśniczej utracono kontakt z jednym ze strażaków, który wciąż jest poszukiwany. Na miejscu działa około 40 zastępów.

Wielki pożar hali. "Konstrukcja jest schładzana". Strażaka wciąż nie odnaleźli

Wielki pożar hali. "Konstrukcja jest schładzana". Strażaka wciąż nie odnaleźli

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W nocy z wtorku na środę przypadło maksimum roju Perseidów - na niebie mogliśmy oglądać niezwykły spektakl. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia meteorów mknących nad naszymi głowami.

To była magiczna noc. Perseidy na waszych zdjęciach

To była magiczna noc. Perseidy na waszych zdjęciach

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

"To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach" - te słowa publicznie wypowiedziane przez łódzkiego adwokata po śmiertelnym wypadku z jego udziałem zszokowały opinię publiczną. Prawnik w kwietniu usłyszał wyrok za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Kilka dni temu został zatrzymany razem z żoną w związku z narkotykami.

Mecenas od "trumny na kółkach" z zarzutami. Chodzi o narkotyki

Mecenas od "trumny na kółkach" z zarzutami. Chodzi o narkotyki

Źródło:
tvn24.pl

Pasażerowie podróżujący przez stację Kostrzyn muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami pociągów. Przyczyną utrudnień jest uszkodzenie sieci trakcyjnej na trasie między Kostrzynem a Namyślinem, do którego doszło w nocy z środy na czwartek.

Pociągi w Kostrzynie z dużymi opóźnieniami. Awaria sieci trakcyjnej sparaliżowała ruch

Pociągi w Kostrzynie z dużymi opóźnieniami. Awaria sieci trakcyjnej sparaliżowała ruch

Źródło:
Kontakt24

W miejscowości Rembelszczyzna pod Warszawą nastolatek na hulajnodze elektrycznej uderzył z impetem w kilkuletniego chłopca. - Jechał z ogromną prędkością i uderzył prosto w nasze dziecko - opowiada matka pięciolatka, który ma złamaną rękę. Sprawca uciekł, szuka go policja.

Pędził hulajnogą, uderzył w chłopca. Sprawca uciekł, dziecko ma złamaną rękę

Pędził hulajnogą, uderzył w chłopca. Sprawca uciekł, dziecko ma złamaną rękę

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Mężczyzna na hulajnodze jechał przez podkrakowską Modlniczkę z morderczą prędkością. Według świadków było to około 70 km/h. - Jakby coś z tamtego skrzyżowania jechało, to by go rozjechało – komentuje autorka nagrania nadesłanego do naszej redakcji.

Na hulajnodze prawie 70 km/h, bez kasku i ochraniaczy. Nagranie

Na hulajnodze prawie 70 km/h, bez kasku i ochraniaczy. Nagranie

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

51-letnia kobieta oraz jej 7-letni wnuk zostali wyciągnięci z morza na plaży w Ustce po tym, jak oboje zaczęli tonąć. Kobieta trafiła do szpitala po reanimacji, jest w stanie ciężkim.

Chłopiec stracił grunt pod nogami, babcia próbowała go ratować. Oboje zaczęli tonąć

Chłopiec stracił grunt pod nogami, babcia próbowała go ratować. Oboje zaczęli tonąć

Źródło:
TVN24

Trzy pojazdy ciężarowe oraz bus zderzyły się ze sobą na wysokości miejscowości Rombark (Pomorskie) na autostradzie A1. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne. Na miejscu zostało skierowanych 10 zastępów straży pożarnej. Wystąpiły też utrudnienia na drodze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia i film ze zdarzenia.

Zderzenie trzech pojazdów ciężarowych i busa. Jedna osoba nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów ciężarowych i busa. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
tvn24.pl