"Holował" psa za autem. Usłyszał zarzut. Zwierzę odebrane

Psem opiekuje się fundacja

Zarzut znęcania się nad zwierzęciem usłyszał właściciel psa, który pod koniec lutego "holował" go na lince za samochodem w okolicach Terespola (Lubelskie). Prokurator podjął decyzję o odebraniu psa, jednak została ona zaskarżona przez obrońcę mężczyzny. Zwierzę aktualnie znajduje się pod opieką fundacji i czeka na dom tymczasowy. - Nie miał siły, miał zakrwawione łapy - relacjonował pod koniec lutego pan Tomasz, który powiadomił policję o sprawie. Informację otrzymaliśmy również na Kontakt 24.

O interwencji przypadkowego świadka informowaliśmy w lutym. CZYTAJ WIĘCEJ

- W momencie zdarzenia nie odebrano zwierzęcia, jednak trwało postępowanie i w jego trakcie prokurator podjął decyzję o jego odebraniu - poinformowała nas w czwartek st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej.

- Mężczyźnie postawiono zarzut znęcania się nad zwierzęciem - dodała Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Do sprawy w charakterze pokrzywdzonego przystąpiła Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE. W komunikacie przesłanym na Kontakt 24 Fundacja poinformowała, że będzie pilotować sprawę. Działacze fundacji w asyście policji odebrali zwierzę właścicielowi. "Na nasz wniosek prokurator wreszcie wydał postanowienie o zabezpieczeniu zwierzęcia i powierzeniu go naszej fundacji" - poinformowali w środę działacze.

- Pies został odebrany w miniony wtorek - powiedziała nam Marta Włosek, prezes fundacji. Zwierzę przebywa pod opieką wolontariuszy. - Ma jeszcze ślady po poranieniu opuszek łap. Jest w klinice, gdzie zostanie na dwutygodniową kwarantannę, zrobimy potrzebne badania - dodała.

Obrońca zaskarżył decyzję o odebraniu zwierzęcia

Jak przekazała nam prokuratura, chociaż pies trafił pod opiekę fundacji, decyzja o odebraniu go została zaskarżona przez obrońcę właściciela. - Pod opieką fundacji będzie czekać na uprawomocnienie decyzji o wydaniu - wyjaśniła prokurator Agnieszka Kępka.

- Wolontariusze muszą na razie poznać psa - dodała prezes fundacji EX LEGE. - W tej chwili jest zabezpieczony do sprawy. Szukamy mu domu tymczasowego, który po jej zakończeniu stałby się domem stałym - dodała.

Fundacja czeka również na sygnały od osób, które chciałyby podarować domy tymczasowe innym jej podopiecznym.

"Nie miał siły, miał zakrwawione łapy"

Do nietypowej sytuacji doszło pod koniec lutego w okolicach przejścia granicznego w okolicach Terespola. - Samochód, który jechał przeciwnym pasem. Na lince holowniczej obok auta biegł pies, a ktoś wewnątrz samochodu trzymał jej drugi koniec - relacjonował wtedy pan Tomasz, który zaalarmował redakcję Kontaktu 24 oraz przysłał nam zdjęcia i nagrania.

Mężczyzna widząc zwierzę, postanowił zawrócić i powiadomić policję. Kiedy właściciel psa zatrzymał auto, pies położył się na ziemi. - Nie miał siły, miał zakrwawione łapy - tłumaczył wtedy pan Tomasz.

Na nasz wniosek prokurator wreszcie wydał postanowienie o zabezpieczeniu zwierzęcia i powierzeniu go naszej fundacji Fundacja EX LEGE

Wezwani na miejsce policjanci zapytali mężczyznę o powody, dla których pies musiał biec za autem. - Mężczyzna powiedział, że pies mu uciekł. Pojechał po niego, ale nie mógł go wsadzić do środka. Nie wyjaśnił dlaczego - relacjonowała wówczas st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Na miejsce przyjechał lekarz weterynarii, który zbadał zwierzę. - Stwierdził, że pies jest w dobrej kondycji, ale ma zdarte opuszki łap. Ocenił, że nie było zagrożenia dla zdrowia i życia zwierzęcia. Biorąc pod uwagę opinię weterynarza, nie było przesłanek do odebrania zwierzęcia - informowała wtedy policjantka.

Autor: kab//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Do zderzenia dwóch samochodów doszło w sobotę w Pruszkowie pod Warszawą. Jedno z aut dachowało, potrącając rowerzystę. Jak przekazuje pogotowie ratunkowe, poszkodowanych zostało dziewięć osób, w tym dwoje dzieci. Pierwszą informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie dwóch aut. Wielu rannych, w tym dzieci

Zderzenie dwóch aut. Wielu rannych, w tym dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Chciałabym, aby ta historia była przestrogą dla innych - mówi pani Ilona z Chorzowa. Podczas Halloween, jej dzieci brały udział w zabawie "cukierek albo psikus". Gdyby nie ich czujność, zabawa mogłaby mieć poważne konsekwencje zdrowotne.

Cukierek był "dziwnie zawinięty". "Podłość ludzka nie ma granic"

Cukierek był "dziwnie zawinięty". "Podłość ludzka nie ma granic"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Pomarańczowe części wyglądające na drona znalazł w sobotę rano na plaży jeden z mieszkańców Ustki. Sprzęt został zabrany przez Żandarmerię Wojskową. Jak poinformowało nas wojsko, to "imitator celu powietrznego" z pobliskiego poligonu. Został on wyrzucony na brzeg przez morze. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Ćwiczebny dron wojskowy" znaleziony na plaży w Ustce. Wojsko uspokaja

"Ćwiczebny dron wojskowy" znaleziony na plaży w Ustce. Wojsko uspokaja

Źródło:
tvn24.pl

Naczelnik wydziału prewencji policji w Pionkach (Mazowieckie) miał 0,18 miligramów alkoholu w wydychanym powietrzu. Tego samego dnia został zawieszony w obowiązkach i wszczęto procedurę wydalenia go ze służby.

Naczelnik "po użyciu" alkoholu w komendzie, wcześniej miał prowadzić samochód

Naczelnik "po użyciu" alkoholu w komendzie, wcześniej miał prowadzić samochód

Źródło:
Kontakt24

We wtorek przez Polskę przechodzi fala opadów deszczu. Najintensywniejsze opady występują na północy kraju. W Ustce ulewy doprowadziły do zalania drogi. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia.

Ulewy w Polsce. Straż wypompowywała wodę z ulic

Ulewy w Polsce. Straż wypompowywała wodę z ulic

Źródło:
Kontakt24

W nocy zapaliło się składowisko odpadów w Sokołowie (Mazowieckie). W akcji gaśniczej brali udział strażacy z Pruszkowa. Nie było osób poszkodowanych.

Nocny pożar składowiska odpadów. Kolejny w tym roku

Nocny pożar składowiska odpadów. Kolejny w tym roku

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru auta w okolicy stacji paliw przy ulicy Hynka. Strażacy przekazali, że nie było osób poszkodowanych.

Wybuch i pożar auta na wjeździe do stacji paliw. Nagranie

Wybuch i pożar auta na wjeździe do stacji paliw. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Burze i wichury przechodziły w niedzielę nad Polską. W województwie dolnośląskim podmuchy złamały drzewo, które uszkodziło trakcję kolejową. Burzom towarzyszyło także wiele zjawisk - udało się je uwiecznić Reporterom24.

Silny wiatr przewrócił drzewo na tory. Burze nad Polską

Silny wiatr przewrócił drzewo na tory. Burze nad Polską

Źródło:
Sieć Obserwatorów Burz, TVN24, tvnmeteo.pl

Pogoda w górach w piątek wymagała sporej ostrożności. Padał śnieg i deszcz ze śniegiem, a szlaki były miejscami śliskie i nieprzetarte. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegały przed bardzo trudnymi warunkami do uprawiania turystyki.

"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"

"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RCB, TVN24

Samolot lecący we wtorek z hiszpańskiej Malagi do Warszawy został przekierowany i wylądował w połowie drogi, w Nicei. Wcześniejsze lądowanie było wymuszone zachowaniem znajdującego się na pokładzie Daniela Martyniuka, syna znanego piosenkarza disco polo - wynika z relacji otrzymanej na Kontakt24. Linie lotnicze skomentowały sprawę dla tvn24.pl.

Samolot musiał wcześniej lądować z powodu Daniela Martyniuka, interweniowała policja

Samolot musiał wcześniej lądować z powodu Daniela Martyniuka, interweniowała policja

Źródło:
Kontakt24, fakt.pl, flightradar24.com, tvn24.pl

Po pożarze ciężarówki na 256. kilometrze drogi A4 w kierunku Wrocławia zablokowana była autostrada. Pojazd spłonął, kierowcy nic się nie stało. Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

W ciężarówce zapalił się silnik, autostrada była zablokowana

W ciężarówce zapalił się silnik, autostrada była zablokowana

Źródło:
tvn24.pl

Temperatura powietrza w poniedziałkowy poranek spadła poniżej zera stopni Celsjusza. Najzimniej było w Terespolu, gdzie odnotowano -5 stopni. Sprawdź, gdzie jeszcze ścisnął mróz.

Lodowaty poranek w Polsce. Gdzie było najzimniej?

Lodowaty poranek w Polsce. Gdzie było najzimniej?

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

W piątek po północy na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Żurawiej w Warszawie policyjny radiowóz zderzył się z taksówką. Czworo funkcjonariuszy zostało rannych. Obrażenia nie zagrażają ich życiu. Do wypadku doszło kilkaset metrów od miejsca, gdzie mieli interweniować w związku z zakłócaniem porządku przez uczestników imprezy w wynajmowanym mieszkaniu.

Jechali do uczestników głośnej imprezy. Rozbili się na pobliskim skrzyżowaniu. Ranni policjanci

Jechali do uczestników głośnej imprezy. Rozbili się na pobliskim skrzyżowaniu. Ranni policjanci

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Wjechał na przejazd kolejowy mimo opadających rogatek i utknął. Nadjeżdżający pociąg musiał się zatrzymać i zaczekać, aż kierowca przestawi swój pojazd. - Jeśli naprawdę tego nie zauważył, nie wiem, czy dalej powinien mieć prawo jazdy - komentuje świadek zdarzenia, który nagranie przesłał na Kontakt24.

Wjechał na tory, zablokował przejazd. Nagranie

Wjechał na tory, zablokował przejazd. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl