Maszt radiowy uszkodził dom. Mieszkańcy cały czas zagrożeni
W poniedziałek, 22 grudnia, maszt radiowy uderzył w dom jednorodzinny w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie). Konstrukcja uszkodziła m.in. dach i elewację budynku. Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał nam Reporter 24 o nicku T_O_M_E_Q.
Do zdarzenia doszło 22 grudnia ok. godz. 16, przy ulicy Reymonta w Zgorzelcu.
- W wyniku silnych porywów wiatru maszt radiowy przewrócił się na jeden z domów jednorodzinnych - poinformował st. kpt. Hubert Jarosz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu.
Jak dodał, konstrukcja uszkodziła dach budynku, elewację i ogrodzenie. - Nikt jednak nie ucierpiał w zdarzeniu - oznajmił.
Na miejsce przyjechały m.in. trzy wozy straży pożarnej, policja i straż miejska.
Jeszcze dwa niebezpieczne maszty
Maszt radiowy należał do osoby prywatnej, która mieszkała obok uszkodzonego domu. Służby, które przyjechały na miejsce stwierdziły, że osoba ta posiada na swoim terenie jeszcze dwa maszty o wysokości ok. 25 metrów, które nie posiadają wymaganych przeglądów.
- Inspektor nadzoru budowlanego powiedział, że stan techniczny pozostałych masztów budzi zastrzeżenia. Na wtorek, 23 grudnia, zaplanowana była kontrola, po której podjęte zostaną decyzje, co do dalszego użytkowania masztów - powiedział st. kpt. Hubert Jarosz.
Sprawę bada policja i prokuratura.
Autor: mz/mk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na ulicy Siemianowickiej w Chorzowie doszło do ataku nożownika. Został zatrzymany. Mimo reanimacji nie udało się uratować ciężko rannego mężczyzny. - Nożownik był pod wpływem alkoholu - podała policja.
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika. Sprawca zatrzymany przez świadków
Na terenie Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, gdzie trwa budowa nowej siedziby komendy wojewódzkiej, doszło do pożaru. Nikt nie ucierpiał. Ewakuowano dwie osoby. Nagrania i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dwóch druhów Ochotniczej Straży Pożarnej zostało rannych podczas pożaru, który wybuchł w nocy w Helu. Ogień pojawił się w restauracji i objął dwa pobliskie budynki - część parafii i remizę strażacką. "Część remizy spłonęła, a my z bólem patrzyliśmy, jak płomienie niszczą miejsce, w którym od lat służymy mieszkańcom Helu" - napisali strażacy w mediach społecznościowych.
Pożar remizy strażackiej, dwóch druhów rannych. Płonęły też dwa inne budynki
- Źródło:
- TVN24
W czwartek policjanci z warszawskiego Ursusa odebrali zgłoszenie dotyczące zgonu kobiety. Jej ciało znajdowało się w jednym z budynków na terenie dzielnicy. Na miejscu zatrzymany został 56-letni mężczyzna.
Zwłoki kobiety w mieszkaniu. Jedna osoba zatrzymana
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na drodze ekspresowej S5 na wysokości Gniezna. Agresywna jazda kierowcy mogła skończyć się tragicznie. Kierujący wyprzedzał inne pojazdy pasem awaryjnym lub zjazdami. Nagranie i informacje otrzymaliśmy na Kontakt24.
Wyprzedzał pasem awaryjnym i na zjazdach
W jednej z miejscowości koło Ostrowi Mazowieckiej doszło do zabójstwa. Nie żyje mężczyzna. Zarzut usłyszała żona 31-latka. Trafiła do aresztu.
Żona podejrzana o zabicie męża. Świadkami zbrodni były dzieci
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Przed czwartkowym meczem doszło do pobicia w sklepie klubowym na stadionie Legii Warszawa. Pokrzywdzony 49-latek miał zostać zaatakowany przez grupę mężczyzn, bo miał na sobie koszulkę innej drużyny. Sprawę bada policja.
Chciał kupić koszulkę klubu, został pobity. "Nigdy nie widzieliśmy takiej agresji"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl / Kontakt 24
Dwie osoby zginęły, a jedna jest ranna w wyniku wypadku w miejscowości Wozławki (Warmińsko-Mazurskie). Ofiarami śmiertelnymi są strażak ochotnik z wozławskiej OSP i jego dwuletnie dziecko. Na zdjęciach, które udostępniło OSP Bisztynek, widać niemal zupełnie zmiażdżony samochód.
Niemal zupełnie zmiażdżony samochód. Zginęli strażak i jego dziecko
17-letni student przyjęty na Politechnikę Wrocławską nie może ubiegać się o miejsce w akademiku, ponieważ nie osiągnął jeszcze pełnoletności. Uczelnia argumentuje decyzję przepisami, które uniemożliwiają zakwaterowanie nieletnich na jej terenie.