Szczątki nieustalonej jeszcze osoby odkryto w kominie elektrociepłowni w Zabrzu (woj. śląskie). Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Szczątki znaleziono w czwartek przed godziną 17 w kominie elektrociepłowni przy ul. Wolności. - Na miejscu były prowadzone prace konserwacyjne. I podczas tych prac ujawniono zwłoki człowieka - mówiła w czwartek wieczorem w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 podinsp. Aleksandra Nowara z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Wszelkie prace policji i prokuratury na miejscu odbyły się w piątek. Na miejscu byli też strażacy, którzy weszli do komina za pomocą specjalnej drabiny. - Na początku policjanci przeprowadzali tam oględziny, później pomagaliśmy wyciągnąć te zwłoki za pomocą linek i pasów, ponieważ to ciało było bardzo zakleszczone - dodał w piątek kpt. Wojciech Strugacz ze straży pożarnej w Zabrzu.
"Zwłoki na wysokości 10 metrów"
Jak wyjaśnił, komin, w którym znajdowały się szczątki człowieka ma wysokość około 150 metrów. - To ciało zostało znalezione w takim leju, na wysokości 10 metrów - wyjaśnił strażak.
Komin był nieczynny od lat 90. Jak informowała z kolei podinsp. Nowara, ostatnio kominy na terenie elektrociepłowni czyszczone były 10 lat temu.
Jak na razie, nie wiadomo, czyje szczątki znajdowały się w kominie. Policjanci będą również przeglądać listę osób zaginionych.
Autor: ank//tka,aw