Makabryczne sceny w gdańskim zoo. Przed godziną 16 samiec, który na początku października został przywieziony z Portugalii, zagryzł lwicę. "Stało się to na oczach zwiedzających" – poinformowała na Kontakt 24 osoba, która widziała zdarzenie.
Informację potwierdził Michał Targowski, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku-Oliwie. - Lew w pewnym momencie rzucił się na przebywającą obok samicę. Trudno nam w tej chwili powiedzieć, co spowodowało taką reakcję zwierzęcia - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24.
- Jest to bardzo trudna sytuacja dla wszystkich pracowników zoo. Na tę chwilę lew został oddzielony od samic - dodał Targowski.
"Byłam w szoku"
Świadkiem tej tragicznej sceny była pani Iza, która odwiedzała wraz ze swoim dzieckiem gdańskie zoo. - Byłam w absolutnym szoku. Lew przez pewien czas krążył wokół samicy i nagle rzucił się na nią. Od razu stamtąd wyszłam, żeby dziecko nie musiało oglądać tej sceny - powiedziała naszej redakcji.
"Wszyscy jesteśmy bardzo przybici tą sytuacją"
Dyrektor zoo powiedział, że lew bardzo negatywnie reagował na lampy błyskowe aparatów fotograficznych. - Zauważyliśmy, że dzieje się coś niepokojącego więc powiesiliśmy ogłoszenie, aby nie używać tej opcji podczas robienia zdjęć. Nie jesteśmy jednak w stanie każdego upilnować. Poza tym nie wiemy, czy lew zaatakował samicę chwile po zobaczeniu błysku -powiedział Targowski. - Wszyscy jesteśmy bardzo przybici tą sytuacją - dodał.
Od niedawna w zoo
Cztery lwy przyjechały do Gdańska na początku października. Trzy samice przyjechały z Francji, samiec z Portugalii. W piątek 10 października oficjalnie otwarto lwiarnię, pierwszymi gośćmi byli pracownicy ogrodów zoologicznych z innych miast w Polsce.
Autor: mg//tka