"Kochane i przytulaśne". Alpaki na spacerze zwiedzały stolicę
Spacer z psem, kotem czy nawet z tchórzofretką nie robią na mieszkańcach Warszawy żadnego wrażenia. Inaczej jest w sytuacji, gdy ktoś wyprowadza... dwie alpaki. Ten niecodzienny widok nagrał Reporter 24 i przesłał do naszej redakcji.
Jak poinformował Reporter 24 torito, spacer odbył się wzdłuż ul. Jeziorańskiego na warszawskim Gocławiu.
Na nagraniu, które nadesłał na Kontakt 24 widać, jak mężczyzna prowadzi na smyczy dwie alpaki. Zwierzęta nie wyrywają się. Wyglądają jakby do tej czynności były przyzwyczajone. Nie przeszkadza im obecność innych spacerowiczów.
"Kochane i przytulaśne"
Jak podał portal tvnwarszawa.pl, alpaki są trawożernymi ssakami, parzystokopytne z rodziny wielbłądowatych. Przypominają nieco lamy, są hodowane głównie na mięso lub wełnę. Jedna z ich hodowli znajduje się na Okęciu.
Jak opisywała ich właścicielka w rozmowie z tvnwarszawa.pl, zwierzęta te są miłe, sympatyczne, kochane i przytulaśne. - Alpaki to zwierzęta stadne, wszystkie trzymają się razem, zazwyczaj mają przewodnika. Każda ma inny charakter, jest jak u ludzi, są złośliwe i ciekawskie, milsze i mniej miłe - opowiadała kobieta.
Więcej o alpakach przeczytasz na tvnwarszawa.pl
Autor: su/b / Źródło: tvnwarszawa.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.