Reporterka 24 Jaga wybrała się w podróż do Chin. Jak mówi, jednym z jej celów było "niezaprzeczalnie ciekawe miejsce" - Makau. W swojej relacji Jaga podkreśla bogactwo i przepych tego niezwykle kolorowego regionu. Według niektórych to "jaskinia hazardu". Jak tłumaczy Reporterka 24, taka opinia może być "trochę na wyrost", ale - jej zdaniem - Makau "bije na głowę" inne tego typu miejsca na świecie. Obejrzyjcie zdjęcia, które Jaga przysłała do redakcji Kontaktu 24.
Makau, które kiedyś było wyspą, leży w południowych Chinach. Mielizna, która łączyła ją z kontynentem, zamieniła się w przesmyk i powstał półwysep otoczony wodami estuarium Rzeki Perłowej.
"Makau - formalnie przekazane Chińskiej Republice Ludowej przez Portugalczyków w 1999 roku - stanowi specjalny region administracyjny. Z bogatą przeszłością kolonialną, jest to mieszanka stylu portugalskiego i kantońskiego" - opowiada Reporterka 24. "Przeszłość kolonialna Makau jest widoczna na każdym kroku. Budynki, forty, kościoły katolickie, cmentarze - to elementy tamtejszego krajobrazu" - dodaje.
"Niezaprzeczalnie ciekawe miejsce na mapie"
Jak tłumaczy internautka, nazywanie Makau jaskinią hazardu jest "być może na wyrost", ale w jej opinii "bije na głowę choćby Monte Carlo, czy Sun City w RPA". Według niej to, co najbardziej kusi klientów i turystów, to "kolorowe, kapiące od złota i sztucznych kamieni kasyna". Według Jagi, Makau to "niezaprzeczalnie ciekawe miejsce na mapie Chin".
Świątynie, posągi, ruiny...
Co widać na zdjęciach Jagi? Reporterka odpowiada i wylicza: "Makau widoczne z fortu, Plac Senacki i uliczki wokół niego; fasada Katedry Świętego Pawła i kamienne schody pod; kasyna, w tym słynny Venetian z miasteczkiem wybudowanym na podobieństwo prawdziwej Wenecji; wnętrze świątyni A- Ma, poświęconej bogini rybaków i żeglarzy, Mazu, od której prawdopodobnie wzięła się nazwa Makau".
Chcecie więcej? Na zdjęciach zobaczymy także posąg Guanyin nocą (który, jak tłumaczy Jaga, stanowi połączenie bogini i wizerunku Matki Bożej), pomnik Dziewczyny i Chłopca na tle ruin Katedry Św. Pawła i eksponat - samochód w Muzeum Motoryzacji.
Autor: gk//tka